Strona 5 z 10

: czw lut 11, 2010 11:26 am
autor: Lech
Skrabik pisze:A z jakiego miejsca pod Poznaniem są te fotki? Aż uwierzyć nie mogę że gdzies blisko mnie ktos na biegówkach smiga!
To nie są miejsca pod Poznaniem. To jest teren należący bezposrednio do miasta Poznania, przy jego północnej granicy (dawne wsie Morasko i Radojewo). Dalej na północ jest poligon, gdzie były kręcone sceny do filmu ""Ogniem i mieczem".

Więcej fotek z tego terenu w galerii => http://picasaweb.google.pl/lrugala/Zima ... 3353083266

: pt lut 12, 2010 12:12 pm
autor: Skrabik
Œwietne zdjęcia!
Ja z aparatem pojawiałem się przy Dębach Rogalińskich w sniegu po pas ;)
Ale nie mogłem trafić na taka pogodę jak na Twoich zdjęciach ;)

Pozdrawiam!

: pn lut 22, 2010 9:56 am
autor: Lech
Korzystamy z uroków zimy, póki jeszcze jest...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: pt kwie 02, 2010 7:23 am
autor: Cieslak
Rano zajrzałem na przesiecką kamerę http://www.przesieka.pl/kamera/
... i chyba jednak z powrotem schowam rower i wyjmę biegówki :)

: pt kwie 02, 2010 8:43 am
autor: Anka
Też zajrzałam i pozazdrosciłam.
Biegówki przygotowałam do sezonu letniego jakies 2 tygodnie temu. Ćwiczę na nartorolkach, ale to nie to samo, co na nartach.

: pt kwie 02, 2010 4:49 pm
autor: Hanus
Faktycznie piątek powitał Przesiekę sniegiem, jednak za mało go na biegówki. Za to w wyższych partiach Karkonoszy można jeszcze całkiem dobrze "pobiegówkować". Wczoraj próbowałam - trasa Harrachov-Dvoracky-Vosecka bouda-Harrachov. Czynne są też jeszcze wyciągi, choć na trasach czasem wystaje trawa.

: pn kwie 05, 2010 8:03 pm
autor: Cieslak
No tak, na szczytach to jeszcze w maju będzie pewnie bielej niż zieleniej :)
Pamiętam jak kiedys wybrałem się ze znajomymi na wycieczkę rowerową trasą:
Przesieka - Szklarska Poręba - Harrachov - Dvoracky - Skelne Hute - Misecky - Spindleruv Mlyn - Przełęcz Karkonoska - Przesieka...
od Chaty Dvoracky niosłem rower brnąc w sniegu aż do Szpindla. A potem znowu od Przełęczy do Drogi Sudeckiej :) Œwietna kuracja odchudzająco - wycięczająca.
Marzyłem wtedy o biegówkach, zamiast kółek.

: wt kwie 06, 2010 8:06 am
autor: Anka
O tak - maj to swietny czas na biegówki na szczytach - tylko trzeba je mieć ze sobą i targać z dołu, bo wtedy już w Œląskim Domu nie działa wypożyczalnia.
Ze 3 lata temu wybrałam się w maju na pieszą wycieczkę Przesieka - Przełęcz Karkonoska - Œnieżka - Strzecha Akademicka - Samotnia - Polana - Droga Chomontowa - Przesieka i strasznie na górze żałowałam, że nie wzięłam biegówek - Czesi smigali aż miło a ja zapadałam się po kolana.

: pt kwie 09, 2010 4:10 pm
autor: Hanus
W tym roku w maju nawet na szczytach może być ciężko ze sniegiem. Wyjątkowo snieżna zima była w całej Polsce, ale ominęła góry, a teraz słoneczna pogoda też robi swoje.

: pn gru 06, 2010 9:44 am
autor: Anka
Zima wróciła :)
Tydzień temu rozpoczęłam sezon biegowy.

: wt gru 07, 2010 2:50 pm
autor: Cieslak
A to zazdroszczę:) Ale na szczęscie nie potrwa to długo, bo w najbliższy weekend też ruszam w drogę.

Zerknąłem na rozkład jazdy PKP sprawdzić, czy pociąg do Jakuszyc kursuje, ale ze smutkiem stwierdziłem, że do niczego się on narciarzom się przyda. Dojechać się jeszcze jakos da - dwa połączenia - rano i przed południem. Ale wrócić można tylko o 18.20, czyli jakies dwie godziny po zmroku. Nie wiem ile osób biega na nartach po ciemku, ale raczej niewiele...
Mam nadzieję, że się pomyliłem i Ÿle odczytałem rozkład jazdy. Proszę, niech mnie ktos wyprowadzi z błędu.

: śr gru 08, 2010 10:55 am
autor: Anka
Sezon rozpoczęłam w Warszawie. Jest snieg trzeba korzystać.
No cóż ja do Jakuszyc na weekend mam za daleko.
Ale gdybym miała bliżej to korzystała bym z tego wieczornego pociągu.
Biegam po ciemku i sporo osób tak biega. Po ciemku czyli wieczorem :)

A w Jakuszycach będę tradycyjnie na początku lutego.

: śr gru 08, 2010 12:46 pm
autor: Cieslak
Z tego co pamiętam, większosć ludzi jednak pakuje się do samochodów, gdy zbliża się zachód słońca - nie wiem, czy powoduje to szybki spadek temperatury, czy mrok i obawa, że zabłądzą - zresztą pewnie jedno i drugie. Dlatego mam wątpliwosć, czy faktycznie większosć się dostosuje do pociągu, czy jednak pociąg powinien dopasować się do większosci. Boję się, że z takim rozkładem jazdy zaraz ktos ogłosi, że linia jest nierentowna i nikt nią nie chce jeŸdzić, więc trzeba ją zawiesić...
Nawet jesli biegających po ciemku jest faktycznie łącznie tylu, że zapełnią pociąg o 18.00, to niezależnie od tego wydaje się, że jeden kurs o godzinie szczytu powrotów byłby dobrym rozwiązaniem.

: czw gru 09, 2010 9:40 am
autor: Anka
O 15.06 jest PKS do Jeleniej Góry.
A 12.12 czeka nas zmiana rozkładu jazdy pkp i zobaczymy co wymyslą tym razem.

: czw gru 09, 2010 1:09 pm
autor: Cieslak
Anka pisze:A 12.12 czeka nas zmiana rozkładu jazdy pkp i zobaczymy co wymyslą tym razem.

wg. wyszukiwarki połączeń i umieszczonego w niej rozkładu jazdy po 12.12 pociąg ma jeŸdzić tak samo. W przypadku tego wybitnie turystycznego połączenia powinny jednak być wprowadzane zmiany sezonowe, aby zbierać turystów przed zmrokiem albo chwilę po... W sobotę zbadam jak to funkcjonuje w rzeczywistosci i zdam relację na forum. :hello2: