Strona 1 z 7

Wodospad Podgórnej

: śr lut 14, 2007 9:05 pm
autor: Borowice.pl
W tym tygodniu uzyskałem informację od Pani Wójt, że planowana modernizacja terenu wokół osobliwosci przyrody - Wodospadu Podgórnej w Przesiece - będzie obejmowała jedynie najważniejsze dla turystów zagadnienia - mostek, barierki, ławki, kosz na smieci - z pominięciem rozbudowy o infrastrukturę typu: pizzeria, hot-dog'i i inne wynalazki. Co o tym sądzicie, Drodzy Forumowicze?

: śr lut 14, 2007 10:03 pm
autor: wkarkonosze
Jak dla mnie takiego miejsce nie można "profanować" jakąs gastronomią, no chyba że ktos wybuduje tam drugą Kochanówkę, ale jakies pizzernie. Oj nie... zostawmy to urokliwe miejsce... Kawałek pod górę i mamy pensjonaty, żarełko i takie tam. Nie widze tam ani miejsca ani potrzeby niszczenia "klimatu" tego terenu. Cywilizacji mówimi nie !!!

To tyle. od Jarząbka :)

: czw lut 15, 2007 12:29 pm
autor: Sławek
Zgadzam się, nie powinno się tam stawiać knajpek, ale byłem przy wodospadzie w przed samym sylwestrem i zauważyłem, że stoi tam jakas nowopostawiona budka. Nie wiecie co to może być ? :walk:

: czw lut 15, 2007 5:40 pm
autor: Anna Maria
Witam !
Ta budka to sklepik spożywczy. Działał już latem. Ot taka budka!?

: czw lut 15, 2007 8:43 pm
autor: Przemek
Jeżeli już poruszylismy temat okolic wodospadu Podgórnej, to spytam z ciekawosci o następującą rzecz. Pomiędzy miejscem, gdzie łączy się Myja z Podgórną a młynem jest trasa do spacerowania. Ostatnio cos się tam dziwnego wydarzyło, bo rzeka tam płynąca zmieniła troszkę swój bieg. Zauważyłem również, że przerwana została tama, która piętrzyła wodę na rzece o jakies 30 cm. Teraz pozostał tam tylko jeden bok tej zapory. Mam zdjęcie z maja 2006r, na którym jeszcze wszystko jest w całosci, a jak byłem w grudniu przed Sylwestrem teraz, to już wszystko było w potrzasku. Tama zburzona, lub przerwana a poniżej rzeczka, która wylewa się na scieżkę spacerową. Powyżej tamy, po prawej stronie widać jakis wykopany rów o długosci 20-30 metrów. Zauważyłem, że nie jest to rzecz, która mogła się stać po powodzi, ani po innym działaniu natury. Pomiędzy wykopanym rowem, a rzeką jest podłużny kopiec z kamieni, gałęzi i ziemi. Gdyby kopiec ten powstał po powodzi, to miał by on bardziej płaski kształt i nie zawierałby ziemi, ponieważ woda wszystką ziemię by wypłukała. A po za tym widać, że do opisywanego przeze mnie miejsca wjechał ktos z jakims ciężkim sprzętem. Œlady widać od strony mostku drewnianego bez barierek. Œlady są widoczne aż do ruin budynku, który stoi obok rzeki. Moje pytanie brzmi, co tam się stało? Mi osobiscie bardzo podobała się ta zapora.

: czw lut 15, 2007 9:11 pm
autor: Dorotka
Hej Przemku,
nie odpowiem Ci na pytanie, ale cieszę się, że Cie widzę. Jakie trasy zaliczyłes? :jerk:

: czw lut 15, 2007 9:25 pm
autor: Przemek
Zwiedziłem dużo jak byłem w Przesiece. Pomimo brzydkiej pogody :) Postaram się niedługo wszystko opisać i podzielic się wrażeniami ze wszystkimi forumowiczami.

: czw lut 15, 2007 9:28 pm
autor: Dorotka
Czyli koniec "ferii"?? Jednak Wrocław w końcu blisko. Zapraszamy w przyszły (po popielcu) weekend do Borowic :hello1:

: czw lut 15, 2007 10:34 pm
autor: Cieslak
Mi też szkoda tego kamiennego progu na Podgórnej. Całe dzieciństwo budowałem tam z Gawe tamy z kamieni, pływalismy... eh, a teraz takie pobojowisko. Próg był w coraz gorszym stanie, nikt się nim nie interesował, pomiędzy głazami woda wypłukiwała zaprawę, aż wreszcie po jakims deszczu wszystko runęło. Wtedy własnie potok zmienił bieg i zalał trasę spacerową. Ten wał z kamieni faktycznie jest sztuczny - żeby woda nie podmywała zanadto brzegów wykopano koparką nowe koryto... ale to prowizorka. Pewnie już nigdy nie odbudują progu, a szkoda, bo była to jedna z atrakcji miejscowosci. Podobny stoi też na Czerwieniu pomiędzy Zieloną Gospodą i Marią. Ale nie jest tak okazały, bo przepływa przez niego mniej wody.

: czw lut 15, 2007 11:31 pm
autor: Borowice.pl
A czy nie należałoby tego naprawić?

: pt lut 16, 2007 8:51 am
autor: Cieslak
Potok zapewne należy do Skarbu Państwa. Więc to nawet nie inwestycja gminna. Ewentualnie można działać, żeby gmina wystąpiła o remont do odpowiedniej instytucji państwowej.

: pt lut 16, 2007 12:34 pm
autor: Anna Maria
Witam !
Latem 2001 nocą z20 na 21 lipca (była wielka woda - strasznie lało, byłam wtedy w Przesiece) runął fragment muru jazu na dł. 1/3 od strony Drogi do Wodospadu - było widoczne z drogi. Potok toczył bloki kilka metrów. Potok zmienił bieg. W następnym roku chyba gmina przystąpiła do prowizorycznej naprawy. Była wtedy koparka - cos układali, podsypywali. Ale niestety powiedzenie, że prowizorki są najtrwalsze, w tym przypadku się nie sprawdziło. Potok z wielką wodą ma ogromną siłę. Szkoda bo to bardzo urokliwy zakątek. No i wspomnienia moje, mojego syna i jego kuzynów z okresu "budowy tam". Może gminie uda się choć częsciowo jaz naprawic (bo w całosci to chyba zbyt wielkie koszty). A może jakas dopłata z ****? Czy jest szansa aby gmina się tym zaiteresowała???

: czw lut 22, 2007 6:27 pm
autor: olo
przepraszam ze znowu ja tu marudze ale popatrzcie na
http://forum.przesieka.pl/viewtopic.php?t=19
ciekawe jak pójdzie za Pani wójt bo Pan wójt to był dobry w oswietleniu :happy7:
tylko daty się zmieniły ale powodzenia. Postuluję tylko o przeprowadzenie szlaku przynajmniej od rozpadliska.

w celu wyjasniwnia

: wt lut 27, 2007 5:24 pm
autor: waterlo
tro nie jest zaden próg tylko łapacz kamieni zbudowany jeszcze za czasów kiedy niemcy zamieszkiwali te tereny powstal w celu ochrony brzegów i domostw mieszczących się blisko rzeki przed kamieniami jak sama nazwa wskazuje i do samego podgórzyna można zanalezsc jeszcze dwa takie łapacze.

: wt lut 27, 2007 7:50 pm
autor: Cieslak
Hmh, to ciekawe - łapacz kamieni. Nie wiedziałem, że taka była jego funkcja. Ale jak uzbierały się tam kamienie, to co się z nimi działo? Bo przecież nie czekano chyba, aż powstanie z nich naturalna tama blokująca przepływ wody... Zabierano je na budowy?