Infrastruktura przy wodospadzie Podgórnej
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak
Byłem przez ostatnie kilka dni w Borowicach, odwiedziłem również wodospad i aż mi szczęka opadła bo rzeczywiscie jeszcze nie tak dawno nie było tam ani barierek ani ławek. Teraz wygląda to naprawdę bardzo ładnie. Fakt, że mostek jest bardzo wąski ale nie czepiajmy się szczegółów, najważniejsze, że cieszy oko
"Pospolite ruszenie"
Byłem w ostatni weekend w Przesiece i kosze na smieci przy wodospadzie- zgodnie z przypuszczeniem- były przepełnione.
W ogóle te kosze wyglądają na niedoróbkę: nikt nie umiescił w nich jednorazowych worków, nie ma też sposobu na ich sprawne opróżnianie. mieci trzeba wyciągać pojedynczo, od góry.
Myslę, że ta infrastruktura to taka jednorazowa akcja- jak cos się przepełni, połamie lub zniszczy, to już nikt tego nie poprawi...
Mostek jest za wąski, barierki zupełnie niepotrzebne, ale ogólne wrażenie miłe:-)
W ogóle te kosze wyglądają na niedoróbkę: nikt nie umiescił w nich jednorazowych worków, nie ma też sposobu na ich sprawne opróżnianie. mieci trzeba wyciągać pojedynczo, od góry.
Myslę, że ta infrastruktura to taka jednorazowa akcja- jak cos się przepełni, połamie lub zniszczy, to już nikt tego nie poprawi...
Mostek jest za wąski, barierki zupełnie niepotrzebne, ale ogólne wrażenie miłe:-)
Trochę więcej optymizmu. Dobrze, że jest już cos robione. Fakt kilka niedociągnięć jest ale myslę, że drobnymi krokami dojdzie się do perfekcji. Na początek to możnaby pomysleć o tych workach w koszach. Ułatwi to wszystkim życie a w pierwszej kolejnosci nie będzie odstraszało w przypadku oprużnienia kosza w momencie przepełnienia.
Ale cieszy widok poczynionych prac, tym bardziej że ładnie wpisuje się to w otoczenie. Pasuje bardziej jak metalowe rury i betonowy most, który był do tej pory
Ale cieszy widok poczynionych prac, tym bardziej że ładnie wpisuje się to w otoczenie. Pasuje bardziej jak metalowe rury i betonowy most, który był do tej pory
Witam wszystkim na forum swoim pierwszym postem
Patrząc na te zdjęcia obawiam się o przyszłosć mostu przy wodospadzie i barierek wzdłuż rzeki.
Zastanawiam się też jak można było tak oszpecić drogę do wodospadu, czemu te barierki mają służyć?
Barierki nie wyglądają ładnie i pewnie szybko wylądują w rzece.
Co o wodospadu - pamiętam jak poprzednio był mostek drewniany -
był zbudowany z takich beli po pół metra srednicy chyba a i tak nie oparł się siłom natury.
Póniej był ten betonowy (pamiętam jak go budowali - sam pomagałem robotnikom
bo jako małolat z pobliskiego domu zawsze latałem po całej okolicy)
i o dziwo też nie wytrzymał długo - raptem dwadziescia parę lat.
Jak już cos budować to porządnie...
No ale w sumie ważne, że ktos cos w końcu robi na szlakach
Pozdrawiam,
Patrząc na te zdjęcia obawiam się o przyszłosć mostu przy wodospadzie i barierek wzdłuż rzeki.
Zastanawiam się też jak można było tak oszpecić drogę do wodospadu, czemu te barierki mają służyć?
Barierki nie wyglądają ładnie i pewnie szybko wylądują w rzece.
Co o wodospadu - pamiętam jak poprzednio był mostek drewniany -
był zbudowany z takich beli po pół metra srednicy chyba a i tak nie oparł się siłom natury.
Póniej był ten betonowy (pamiętam jak go budowali - sam pomagałem robotnikom
bo jako małolat z pobliskiego domu zawsze latałem po całej okolicy)
i o dziwo też nie wytrzymał długo - raptem dwadziescia parę lat.
Jak już cos budować to porządnie...
No ale w sumie ważne, że ktos cos w końcu robi na szlakach
Pozdrawiam,
Też tak słyszałem, że podstawa została betonowa. Jednym słowem nowy mostek zbudowany został na starej infrastrukturze, ale chyba stare barierki z mostka usunięto.
Osobiscie miałem juz okazję być tam na miejscu po wielkich zmianach i spodobało mi się. Pomimo sniegu, który dosyć obficie padał poprzedniej nocy, usiadłem z kolegą na ławce, przy stolikach i stwierdziłem, że latem obłożenie tych ławeczek może być tak wielkie, że nie będzie gdzie usiąsć bo wyglądają zachęcająco dla strudzonych wędrowców.
Po kilku minutach siedzenia przy stoliku, przechodzący turysta zabawnie rzucił w naszą stronę kilka słów: „Proszę poczekać jeszcze minutkę, kelner za chwilę Państwa obsłuży”. He he
Osobiscie miałem juz okazję być tam na miejscu po wielkich zmianach i spodobało mi się. Pomimo sniegu, który dosyć obficie padał poprzedniej nocy, usiadłem z kolegą na ławce, przy stolikach i stwierdziłem, że latem obłożenie tych ławeczek może być tak wielkie, że nie będzie gdzie usiąsć bo wyglądają zachęcająco dla strudzonych wędrowców.
Po kilku minutach siedzenia przy stoliku, przechodzący turysta zabawnie rzucił w naszą stronę kilka słów: „Proszę poczekać jeszcze minutkę, kelner za chwilę Państwa obsłuży”. He he
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
Kolejne zmiany przy wodospadzie - zdjęcia z wczoraj:
http://przesieka.pl/zdjecia/wodospad2010/index.html
http://przesieka.pl/zdjecia/wodospad2010/index.html
-
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 308
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
- Lokalizacja: Przesieka
Tak poczytałem wczesniejsze wpisy... i okazuje się, że barierki w rzece nie wylądowały, kosze są opróżniane w miarę regularnie, mostka nie zmyło...
Duża w tym zasługa samych mieszkańców - którzy sami dbają i nie krępują się zwracać uwagę, jesli ktos np. smieci. Brawo.
Dzikosć dzikoscią, ale nie zapomnijmy, że do takich miejsc chcielibysmy przyprowadzać również niepełnosprawnych i naszych 'mniej zwinnych' dziadków i babcie...
Gdyby pojawiła sie sonda - głosowałbym za "trzecim etapem" i rewitalizacją czarnego szlaku oraz wytyczeniem spacerowej pętli w górę Podgórnej, do mostku na żółtym szlaku i z powrotem prawym brzegiem...
P.S. Czy ktos ma pomysł jak pozbyć się ohydnych 'malunków' z naturalnej skały?
Duża w tym zasługa samych mieszkańców - którzy sami dbają i nie krępują się zwracać uwagę, jesli ktos np. smieci. Brawo.
Dzikosć dzikoscią, ale nie zapomnijmy, że do takich miejsc chcielibysmy przyprowadzać również niepełnosprawnych i naszych 'mniej zwinnych' dziadków i babcie...
Gdyby pojawiła sie sonda - głosowałbym za "trzecim etapem" i rewitalizacją czarnego szlaku oraz wytyczeniem spacerowej pętli w górę Podgórnej, do mostku na żółtym szlaku i z powrotem prawym brzegiem...
P.S. Czy ktos ma pomysł jak pozbyć się ohydnych 'malunków' z naturalnej skały?
Wróć do „Turystyka w Przesiece”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości