Strona 2 z 3

: pn paź 02, 2006 9:34 pm
autor: m_ajk
Borowice.pl pisze:
m_ajk pisze:Ja stawiał bym raczej na znak graniczny, zwłaszcza przez tarczę herbową.


No tak, te cyfry mi się nie podobają... ale jesli herb to czyj? Gajowego Tumpsa? :) Jak ktos wie, to bardzo proszę o info.


Spotkałem się ze znakami granicznymi na których znajdowały się inicjały (własciciela?), a poniżej znajdowała się data (rok) prawdopodobnie ustanowienia granicy - to w okolicach Czubka koło Cieplic.

Teraz nie mogę sobie przypomnieć gdzie, ale widziałem też kiedys słupki graniczne z numerami kolejnymi.

Może spróbuj wyobrazić sobie jak taka granica mogłaby przebiegać i wówczas trafisz na inny znak?

ÂŻałuję że mieszkam teraz tak daleko, bo sam bym się porozglądał...

: pn paź 02, 2006 9:46 pm
autor: m_ajk
Borowice.pl pisze:Dzięki za info. Oj, widać, że musimy się znowu spotkać.


Oj chętnie spotkał bym się np. przy piwku, jednak w rodzinnych stronach pojawię się dopiero w okolicach Œwiąt.

: śr lis 08, 2006 11:37 pm
autor: olo
I przepraszam że znowu na temat jeżeli chodzi o chybotek to jestem prawie pewien że to jest ta skała. Niestety obecnie popsuta

: czw lis 09, 2006 10:38 am
autor: Cieslak
Popsuta, czyli ktos ją solidnie przymocował, żeby się nie gibała? :)

: czw lis 09, 2006 1:09 pm
autor: olo
wydaje mi sie za ten kamien się kręcił

: czw lis 09, 2006 4:40 pm
autor: Cieslak
hmh, no może. Ale w takim wypadku dlaczego jest Chybotkiem, a nie Kręciołkiem? ;)

: czw lis 09, 2006 6:06 pm
autor: olo
Tego nie wiem ale jak przeczytałem wasze wywiady z sam wiesz kim to okreslenie kręciołek jakos pasuje do regionu. :icon_smile:

: czw lis 09, 2006 8:42 pm
autor: m_ajk
olo pisze:I przepraszam że znowu na temat jeżeli chodzi o chybotek to jestem prawie pewien że to jest ta skała. Niestety obecnie popsuta


Moim zdaniem to nie jest Chybotek.
Zgodnie z opisem na stronie i w przewodnikach inaczej jest to Waloński Kamień. Całosć składa się z dwóch skał, w jednej jest wnęka ze znakiem, druga skała to własciwy chybotek.
Na fotce (http://www.przesieka.pl/zdjecia/przesieka/p8.jpg) widać go na wysokosci zniszczonej tablicy z opisem.

: czw lis 09, 2006 10:35 pm
autor: arkuba
Ale Chybotek to chyba osobna skała, ze 60 m od Walońskiego. Waloński Kamień to nazwa grupki skałek w kupie. A Chybotek leży osobno, przy scieżce z Danuty do Wzgórza Marty (Złoty Widok I). Fakt, że często spotykałem informacje, że dwie nazwy dotyczą tego samego obiektu, ale tak chyba nie jest! Mam nawet przed sobą najnowszą mapkę Przesieki i dokładnie zaznaczono Chybotek osobno.

: czw lis 09, 2006 11:55 pm
autor: m_ajk
arkuba pisze:Ale Chybotek to chyba osobna skała, ze 60 m od Walońskiego. Waloński Kamień to nazwa grupki skałek w kupie. A Chybotek leży osobno, przy scieżce z Danuty do Wzgórza Marty (Złoty Widok I). Fakt, że często spotykałem informacje, że dwie nazwy dotyczą tego samego obiektu, ale tak chyba nie jest! Mam nawet przed sobą najnowszą mapkę Przesieki i dokładnie zaznaczono Chybotek osobno.


U T. Stecia w "Karpacz i okolice"
"[...] Kilka metrów na zach. od Walońskiego Kamienia Chybotek, jest to duży blok granitu wagi ok. 7 ton, tak doskonale zrównoważony, że daje się wprawić w ruch jedną ręką."

W Słowniku geografii turystycznej Sudetów "Karkonosze"
"[...] Znajduje się na pn.-zach. od -> Złotego Widoku obok -> Walońskiego Kamienia..."

Załączam fotkę z "Karkonoszy" M. Staffy, gdzie Chybotek jest lepiej widoczny.

: pt lis 10, 2006 12:19 am
autor: Cieslak
Czyli Chybotek to ten po prawej ze zdjęcia Staffy? Przynajmniej tak zawsze myslałem... :)

: pt lis 10, 2006 6:06 pm
autor: olo
to jak jest robimy referendum na chybotek czy przyglądamy się na siebie :iconbiggrin:

: śr sty 03, 2007 7:59 am
autor: m_ajk
Wracając do tematu - przy okazji wycieczki swiątecznej przyjrzelismy się Walońskiemu Kamieniowi. Bardzo słabo widoczny zarys dłoni we wnęce znajduje się w okolicy "szyi" postaci czyli na przejsciu głowy i reszty.
Ale na zdjęciach chyba nie jest to dobrze widoczne...

: pt sty 19, 2007 5:35 pm
autor: Jarek
Witam,
wracając do krzyżyków na skałach - nie tyle były to znaki graniczne, lecz oznaczenie stanowisk często płukania złota lub stanowiska do poszukiwania minerałów. Krzyże występowały pojedyńczo lub też nawet potrójnie, co możecie zobaczyć na stronie

http://www.kopaniec.pl/waly1.html

Jeżeli interesujecie się historią poszukiwania "skarbów matki ziemi" na Waszym terenie to polecam wam spiski walońskie. Tam wszystko opisane jest w pigułce, a szperaczy odwołuję do "DE RE METALLICA LIBRI" Georgiusa Agricoli

: pt sty 19, 2007 6:32 pm
autor: Cieslak
Na wiosnę muszę się wybrać do Kopańca. Dawno tam nie byłem i niewiele pamiętam, a po artykule wies wydaje się być idealnym celem rowerowej wycieczki z Przesieki. Tomek pytał o moje plany rowerowe - mam już pierwszy :)