Klub Przesieckich Morsów
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak
Klub Przesieckich Morsów
Sprawa pilna . W niedziele 29 stycznia przepływamy wisłe w Krakowie. Oprócz tego że głownym problemem jest badanie alkomatem przed wejsciem do wody pojawił się nowy.Nie mamy nazwy klubu. Z uwagi na brak weny oczekujemy na propozycje.
do analizy w poszukiwaniu nazwy
aby łatwiej było o nazwe proponuje z zapoznaniem się z dokumentacją naukową );
http://www.youtube.com/watch?v=s9HI0H_-K0k
http://www.youtube.com/watch?v=s9HI0H_-K0k
Hura się udało. relacja niebawem a tym czasem ...
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/ro ... le/6353320
dostalismy puchar dla klubu i medale dla tych co przepłyneli.
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/ro ... le/6353320
dostalismy puchar dla klubu i medale dla tych co przepłyneli.
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
Kilka mrożących krew w żyłach zdjęć ;)
https://picasaweb.google.com/1156837448 ... eSMjuiFaQ#
http://www.krakow.pl/fotogaleria/1412,a ... sy-w-Wi-le
https://picasaweb.google.com/1156837448 ... eSMjuiFaQ#
http://www.krakow.pl/fotogaleria/1412,a ... sy-w-Wi-le
Przesiecki Klub Morsów "Wodospad"? Chociaż od razu kojarzy się z: "z siłą wodospadu"
Przesiecki Klub Morsów zostaje na pewno , chociaż propozycje
bardzo mi się podobają.
Może: Wodospadowy Oddział Morsów z Przesieki?
Wydaje mi się, że problem - lub też bardziej brak problemu - przesieckich morsów polega na tym, że, w odróżnieniu od wielu innych, nie ma wewnętrznej potrzeby skupiania się w celu wspólnej kąpieli, dojazdu do miejsca, gdzie można się wykąpać, a co za tym idzie okreslonego czasu (dnia i godziny). Jestesmy rozpuszczeni (nie to, co poniektóre mieszczuchy:) i możemy sobie korzystać z wodospadu bez ograniczeń. Każdy do woli i kiedy tylko przyjdzie mu na to chęć. Jestesmy indywidualistami i dobrze nam z tym.
Czasem jednak ruszamy się z naszej pięknej Przesieki (aczkolwiek niechętnie) gdzies na zewnątrz i wtedy dobrze, gdyby to morsowanie przybrało formy "powszechnie zrozumiałe" i "ubrało się " w barwy jakiegos klubu. Stąd narodziła się idea Przesieckiego Klubu Morsów. Dobrze byłoby zawrzeć w nazwie to co mamy cennego, a jest to niewątpliwie wodospad.
Pozostawiam pod burzliwą ( jak dotąd dyskusję nazwę.
Przesiecki Klub Morsów zostaje na pewno , chociaż propozycje
Przesieckie Stowarzysznie Imprezowych Morsów
w skrócie P.S.I.M. ... brzmi czule
albo
G.R.O.M.
Grupa Rozjuszonych Okropnie Morsów
lub
W.O.D.O.S.P.A.D.
Wodospadowy Oddział Dumnych Opryszków Sudeckich z Przesieki (Ambitnie Działających)
bardzo mi się podobają.
Może: Wodospadowy Oddział Morsów z Przesieki?
Wydaje mi się, że problem - lub też bardziej brak problemu - przesieckich morsów polega na tym, że, w odróżnieniu od wielu innych, nie ma wewnętrznej potrzeby skupiania się w celu wspólnej kąpieli, dojazdu do miejsca, gdzie można się wykąpać, a co za tym idzie okreslonego czasu (dnia i godziny). Jestesmy rozpuszczeni (nie to, co poniektóre mieszczuchy:) i możemy sobie korzystać z wodospadu bez ograniczeń. Każdy do woli i kiedy tylko przyjdzie mu na to chęć. Jestesmy indywidualistami i dobrze nam z tym.
Czasem jednak ruszamy się z naszej pięknej Przesieki (aczkolwiek niechętnie) gdzies na zewnątrz i wtedy dobrze, gdyby to morsowanie przybrało formy "powszechnie zrozumiałe" i "ubrało się " w barwy jakiegos klubu. Stąd narodziła się idea Przesieckiego Klubu Morsów. Dobrze byłoby zawrzeć w nazwie to co mamy cennego, a jest to niewątpliwie wodospad.
Pozostawiam pod burzliwą ( jak dotąd dyskusję nazwę.
-
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 308
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
- Lokalizacja: Przesieka
W sumie jestem zbyt ciepłolubny (jeszcze!!!), żeby się wypowiadać w sprawie nazwy klubu... Ale czy przypadkiem nie było kiedys jakiejs koncepcji, żeby klub nie był "MORSÓW" (czyli ssaków z gruntu nierodzimego gatunku) tylko BOBRÓW? A jeszcze lepiej brzmi "Przesiecki Klub Pstrągów"... i wtedy już żadnej nazwy własnej domyslać nie trzeba, bo wyróżnia się jednoznacznie
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
FourtyFour pisze:W sumie jestem zbyt ciepłolubny (jeszcze!!!), żeby się wypowiadać w sprawie nazwy klubu... Ale czy przypadkiem nie było kiedys jakiejs koncepcji, żeby klub nie był "MORSÓW" (czyli ssaków z gruntu nierodzimego gatunku) tylko BOBRÓW? A jeszcze lepiej brzmi "Przesiecki Klub Pstrągów"... i wtedy już żadnej nazwy własnej domyslać nie trzeba, bo wyróżnia się jednoznacznie :)
Tak, też pamiętam, że padła taka propozycja.
Przesiecki Klub Bobrów
PKB
Przesiecki Klub Pstrągów
PKP
;)
Odpowiadając najpierw KornelOwi: Przesieckie Morsy mają siedzibę w miejscu skądinąd znanym, zwanym kuchnią (ostatnio zagosciło tam bardzo przystojne trofeum w postaci pucharu za udział w Przeciąganiu Smoka przez Wisłę ), w której pojawia się też czasem bigos . Jak pisałam wczesniej Przesieckie Morsy są indywidualistami i nigdy nie wiadomo, kiedy im strzeli do głowy żeby się wykąpać (może to być i srodek nocy). Jest to także nieformalna, póki co grupa, więc nie ma ustalonych "praw i obowiązków" (myslę, że na razie są same prawa;)).
Jesli jednak jest potrzeba, to trzeba pomysleć o większym sformalizowaniu się, przynajmniej w sprawach kontaktowych. Usmiechniemy się do serwisu przesieckiego chyba.
Jesli natomiast sprawa dotyczy nazwy, tj. BOBRÓW, PSTRĽGÓW, to zwłaszcza bobry, lub Bóbr, trochę daleko. Poza tym, że to ssaki żyjące m. in. nad wodą, pływające itp., to zawsze nazwa ta kojarzy mi się ze znanym onegdaj plemieniem słynnych Bobrzan, którzy (w mysl swego czasu obowiązującej doktryny) byli jedynym i słusznym plemieniem zamieszkującym nasze prastare piastowskie ziemie. Pstrągi, hmm, jak najbardziej potokowe. Tylko jak być pstrągiem wsród morsów?
To już lepszy jest Przesiecki Klub Morsów Bez Nazwy. W przyszłym roku na zlocie w Mielnie fajnie będzie się pochwalić inwencją . Górale to jednak potrafią.
Jesli jednak jest potrzeba, to trzeba pomysleć o większym sformalizowaniu się, przynajmniej w sprawach kontaktowych. Usmiechniemy się do serwisu przesieckiego chyba.
Jesli natomiast sprawa dotyczy nazwy, tj. BOBRÓW, PSTRĽGÓW, to zwłaszcza bobry, lub Bóbr, trochę daleko. Poza tym, że to ssaki żyjące m. in. nad wodą, pływające itp., to zawsze nazwa ta kojarzy mi się ze znanym onegdaj plemieniem słynnych Bobrzan, którzy (w mysl swego czasu obowiązującej doktryny) byli jedynym i słusznym plemieniem zamieszkującym nasze prastare piastowskie ziemie. Pstrągi, hmm, jak najbardziej potokowe. Tylko jak być pstrągiem wsród morsów?
To już lepszy jest Przesiecki Klub Morsów Bez Nazwy. W przyszłym roku na zlocie w Mielnie fajnie będzie się pochwalić inwencją . Górale to jednak potrafią.
- Borowice.pl
- Administrator
- Posty: 1570
- Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
- Lokalizacja: Borowice
- Kontaktowanie:
- KornelO
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 333
- Rejestracja: wt wrz 26, 2006 9:58 pm
- Lokalizacja: Spod Karkonoszy
- Kontaktowanie:
@Hanus
Dzięki za odpowied. Myslę, że póki Wam odpowiada tak jak jest, to formalizacja nie jest potrzebna. Pytałem, ponieważ (na początek) chciałbym sprawdzić czy się nadaję, a to zawsze lepiej w grupie, wsród bardziej doswiadczonych (o ile przyjmujecie nowych ), którzy doradzą jak się przygotować, w co ubrać i co zabrać ze sobą (oprócz ręcznika i czegos do picia... ciepłego, znaczy się ).
Co do nazwy, to ostatnio leząc bezsennie w nocy, wpadło mi do głowy kilka skrótów, które wprawdzie na nazwę się nie nadają, ale może kogos natchną:
Przesiecka
Organizacja
Dolnosląskich
Górali
Ów
Rytuał
Niskotemperaturowy
Aktywizująca
Wodne
Odmrażanie
Dupy
Osób
S
Przesieki
Albo
Dalej
Hibernacja
Alkoholowa
I
Niskotemperaturowa
Dzięki za odpowied. Myslę, że póki Wam odpowiada tak jak jest, to formalizacja nie jest potrzebna. Pytałem, ponieważ (na początek) chciałbym sprawdzić czy się nadaję, a to zawsze lepiej w grupie, wsród bardziej doswiadczonych (o ile przyjmujecie nowych ), którzy doradzą jak się przygotować, w co ubrać i co zabrać ze sobą (oprócz ręcznika i czegos do picia... ciepłego, znaczy się ).
Co do nazwy, to ostatnio leząc bezsennie w nocy, wpadło mi do głowy kilka skrótów, które wprawdzie na nazwę się nie nadają, ale może kogos natchną:
Przesiecka
Organizacja
Dolnosląskich
Górali
Ów
Rytuał
Niskotemperaturowy
Aktywizująca
Wodne
Odmrażanie
Dupy
Osób
S
Przesieki
Albo
Dalej
Hibernacja
Alkoholowa
I
Niskotemperaturowa
Wróć do „Turystyka w Przesiece”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości