Strona 1 z 1
Clubbing w Borowicach
: czw lut 08, 2007 5:09 pm
autor: Borowice.pl
Nie spodziewałem się, że to możliwe, ale kolega Michała - Tomek - użył takiego sformułowania dla okreslenia pewnego wspólnego wieczoru w Borowicach. Mam więc do forumowiczów pytanie:
CZY JEST MOÂŻLIWY CLUBBING W BOROWICACH?
Proszę o wyczerpujące opisy: jakie punkty posrednie, w jakiej kolejnosci, jakie atrakcje, itp.
: czw lut 08, 2007 7:58 pm
autor: Gawe
No z nazwy to raczej niemożliwe, bo do tego trzeba się przemieszczać po klubach bawiąc się to tu to tam. Chyba, że tak się pozmieniało w Borowicach
Ale wydaje mi się, że można zacząć popołudnie chillout'owo, potem zrobić jakies pożądne party,a nad ranem rozpocząć już jakis afterek
tak mi się to widzi
: czw lut 08, 2007 8:09 pm
autor: Dorotka
Gawe pisze:No z nazwy to raczej niemożliwe, bo do tego trzeba się przemieszczać po klubach bawiąc się to tu to tam. Chyba, że tak się pozmieniało w Borowicach
No własnie że możliwe...można się przemieszczać z...do... i jeszcze. Inaczej kolega z Wrocka, nietamtejszy, nie nazwalby tego clubbingiem
Pytanie pozostaje nadal otwarte
: czw lut 08, 2007 10:58 pm
autor: Gawe
bede obstawal przy tym ze niemozliwe
co najwyzej doming, sąsiading
albo mnie oswieccie ze w borowicach otworzono conajmniej dwa klubu
: czw lut 08, 2007 11:11 pm
autor: Dorotka
ÂŻeby nie było, że lokalny patriotyzm...Michał, powiedz mu
: pt lut 09, 2007 10:04 am
autor: Borowice.pl
Mi się zdarzyło rozpocząć w Dorotce koło Skalnika, przejsć przez kawiarenkę w Hotturze, aby dojsć w finale do Bogdanki przy sklepie, gdzie najczęsciej czynne najdłużej.
: pt lut 09, 2007 4:20 pm
autor: Gawe
w takim razie to baring lub kawiaring
: sob lut 10, 2007 1:22 am
autor: Cieslak
Gawe pisze:w takim razie to baring lub kawiaring
Eh, Gawe! Ja też mysłałem, że w Borowicach może być tylko sąsiading, ale okazało się, że sąsiading+3 puby=clubing. Jednym słowem Borowicing! To chyba nowe hasło do monografii Borowic
: sob lut 10, 2007 3:46 pm
autor: Borowice.pl
Borowicing? A może jakos inaczej?
: czw lut 15, 2007 3:09 pm
autor: Artur Wróbel
A L K O H O L I N G !!!
: pn lut 19, 2007 8:13 pm
autor: Docent
Tomku, nieraz, jak się nam z Doktorkiem szwędacz włącza to pies drapał okreslenie: włóczymy się od Skalnika przez Hottur do Bogdanki, a jak jeszcze mało, to do górala Józka można zawitać.
Ot, takie trinkenreise.
: pn lut 19, 2007 8:15 pm
autor: Borowice.pl
No, własnie ja najczęsciej też dokładnie po tej samej trasie.
W Dorotce jest najfajniejsza atmosfera, ale najszybciej wyrzucają.
A w Bogdance potrafią wytrzymać z gosćmi do póna...
no i jeszcze bywają tańce.
: pn lut 19, 2007 10:38 pm
autor: Cieslak
Borowice.pl pisze:no i jeszcze bywają tańce.
Oj, bywają
: wt kwie 03, 2007 10:23 am
autor: Borowice.pl
Ostatnio o clubbingu mowy nie było, bo po punkcie Dorotka/Skalnik oba następne (Hottur & Bogdanka) były zamknięte...
: wt kwie 03, 2007 11:31 am
autor: Cieslak
posucha jakas...