No zgoda, Wasze argumenty są dosc przekonujące - jesli zrodzi się jakas inicjatywa i przyda się moje poparcie, prosze dać znać.
Chciałem zwrócić uwagę na cztery rzeczy:
1. Kotlina Jeleniogórska jest wprost stworzona do tego, żeby NIE MIEĆ problemów komunikacyjnych, a Jelenia Góra w jej centrum wprost prosi się o to by umożliwiać gwiadzistą komunikację nie tylko w Karkonosze, ale także Rudawy, G.Kaczawskie i Izery. W porównaniu z Podhalem, Bieszczadami czy Beskidami, zaprojektowanie SPÓJNEJ komunikacji opartej o większe i mniejsze busy (z mozliwoscią transportu nart i rowerów) oraz linie kolejowe z Jeleniej Góry do Janowic Wlk, Lwówka, Gryfowa i Jakuszyc jest BANALNE (nie pomyliłem się w doborze słowa - wszak wymaga jedynie korelacji przyjazdów i odjazdów, ustalenia "popularnosci" tras i ich "nasycenie" srodkami transportu, są do tego programy, które wyliczają to w 10 minut).
2. O ile nie trzeba mnie przekonywać do indolencji MZK, PKS czy państwowych kolei, o tyle aż w głowie mi się nie miesci, że mogliby nie chcieć zarabiać tam, gdzie ten zarobek byłby łatwy i pewny. (Wiem! Też mnie osłabiają autobusy jeżdżące stadami i półtoragodzinna koniecznosć czekania na przesiadkę, czy skandaliczny brak połączenia z Podgórzyna do Sobieszowa).Ale nawet jesli w/w "firmy" są aż tak beznadziejnie zarządzane, to sądzę, że szybko wykorzystują takie "ciastka z kremem" prywatni przewonicy (patrz: komunikacja z Wrocałwiem, która jest w końcu efektywna dzięki sporej konkurencji na tej trasie.) Wnioskuję z tego, że wbrew naszym "pobożnym życzeniom" (bez urazy!) zapotrzebowanie na cyklobus do Przesieki lub Gruszkowa w Rudawach jest tak minimalne, że inwestycje w tym kierunku mogłyby się nie oprzeć zarzutom o niegospodarnosć.
3. Przekonaliscie mnie, że tego typu przedsięwzięcia KREUJĽ popyt i zachowania społeczne, więc warto je mimo wszystko sensownie wprowadzać w życie. Sądzę jednak, że lepiej zrobić to w odwrotnej kolejnosci:
Na przykład NAJPIERW wytyczyć i wykonać system górskich scieżek rowerowych w przestrzeni do Karpacza do Zachełmia z centrum w Przesiece, POTEM połączyć go z Miłkowem, Podgórzynem, Cieplicami i Sobieszowem (brak scieżki nad stawami czy od Dąbrówki wręcz kompromituje jeleniogórskich samorządowców!), NASTĘPNIE wypromować te trasy, a dopiero potem ŻĽDAĆ od dotowanych z naszych podatków firm, aby realizowały nasze potrzeby... lub podsunąć interes prywatnym przedsiębiorstwom.
4. Tylko wtedy może się okazać, że niektórym z nas spora ilosć turystów i rowerzystów jest do życia niezbędna, a innym bardzo przeszkadza, nieprawdaż?
Pozdrawiam
P.S. MZK jest firmą dziadoską i tyle! Podobno każe gminie dodatkowo płacić za kursy do Borowic w związku z "Gitarą i...". Według mnie, chcąc zarobić na biletach (wystarczająco!) powinno wręcz dokładać się do promocji festiwalu (choćby barterem-reklamując soje linie). Ale przecież mają subwencję, więc najchętniej nigdzie by nie jedzili