No własnie własnie... bardziej myslimy chyba, że nasz "wpis" bardziej swiadczy o nas, niż informuje Tomasza o tym, co może mu się przydać do zaplanowania "produktu turystycznego"...
Osobiscie mam tak pomiędzy Anką:
"albo wiem, że nie dam rady podjechać i akceptuję fakt, że będę pchać, albo tak planuję wycieczki, by móc pojedzić. "
a Kornelem:
"...ludzie, którzy lubią się zmęczyć."
- ale to akurat Tomaszowi chyba nic nie daje...
:D
A w samej rzeczy, Tomaszu, z bólem serca
przyznaję, że chyba na pomysł wpadłes genialny
.
Jesli jeszcze ten (aż się boję użyć tego słowa...) "rower"
... zrobi ze srednio-zaniedbanym czterdziestolatkiem z niziny przysłowiowo sandomiersko-gorzowskiej cud, że w ekologiczny, cichy i nieinwazyjny dla piechurów sposób wytarga za szelki jego i jego małżonkę oraz dwójkę dzieci z zaawansowanym "Syndromem Sims" na Przełęcz..
to:
- własnie wynalazłes bezinwestycyjny wyciąg letni do 1200m npm
- zyskałes dozgonną wdzięcznosć ajentów, gestorów i włascicieli "różnorodnych obiektów" (i np. wprowadziłes język polski do menu w Splinderovej albo Vatrze
)
- pogrzebałes plany budowy "tunelu subkarkonoskiego" czy tam "autostrady transsudeckiej"
- odpowiedziałes na nasze prze-ważkie pytanie gminne - "Jak można dać naszym turystom specyficzną eko-atrakcję, która jednoczesnie nie zmieni nas w hałasliwy kurort, a przy tym da się ją zorganizować bez giga nakładów???"
- stałes się prekursorem nowego szlagieru (czy tam "mody"), która z Karkonoszy biegiem rozpełznie sie po polskich górkach i pagórach... (i tu na Twoim miejscu bym się przeraził, bo ostatecznie projekt może okazać się cywilizacyjnie zgubny...
)
Tomaszu... ja tam z tego elektrycznego siodełka w życiu nie skorzystam, ale myslę, że wielu swoich znajomych namówiłbym "na luzie"...
Proponuję też wziąć pod uwagę organizację strzeżonego parkingu w Borowicach (przy wypożyczalni), pola campowo-namiotowego oraz zrobienia całosci na zasadzie "projektu unijnego" i współpromowanego z branżą rowerową, żebys ograniczył ryzyko inwestycyjne...
I powodzenia życzę... Jak wygram w totolotka-masz wspólnika.