: śr paź 08, 2008 12:11 pm
Czasami teoria spisku nie jest jedynym wytłumaczeniem i warto założyć mniej dramatyczne rozwiązania.
Sprawa wygląda następująco: bardzo długo utrzymywałem informację o "zwycięstwie w sprawie wodospadu" w aktualnosciach na stronie głównej serwisu, oraz dodałem odnosnik do niej w "atrakcjach". Jakis miesiąc temu aktualnosci na stronie głównej było już tak dużo, że te najstarsze postanowiłem przekopiować do archiwum. Przeoczyłem jednak fakt, że zaktualizowanego archiwum (z informacją o wodospadzie i kilkoma innymi aktualnosciami z wrzesnia 2007) nie wysłałem na serwer. Paweł ("drugi z administratorów") wczoraj poinformował mnie o tym fakcie i wspólnie doszlismy do przyczyny tego niedopatrzenia.
Wiedząc, że Prokuratura może aktualnie korzystać z informacji zawartych w przesieckim serwisie postanowilismy, że nie będziemy już nadpisywać tych kilku przeoczonych aktualnosci w archiwum, żeby nie mieszać, tylko pozostawimy w archiwum odnosnik do strony w sprawie protestu, który wczoraj dodał tam Paweł.
Podczas trwania akcji protestacyjnej codziennie spędzałem wiele czasu na aktualizowaniu strony poswięconej protestowi, odpowiadałem na dziesiątki maili, umieszczałem nowosci. Jak wszyscy pamiętają, przez kilka miesięcy informacja o protescie była na samej górze strony głównej serwisu. Jest mi przykro, że zostałem oskarżony o "wątpliwe i podejrzane" umieszczenie informacji o protescie małymi literkami i swiadome dezinformowanie. Tym bardziej, że informacja o protescie jest też dobrze widoczna na stronach:
http://www.przesieka.pl/historia.html
http://www.przesieka.pl/mapa_serwisu.html
Zapewniam też, że nie jest prawdą ironiczne stwierdzenie, że ważniejsza jest dla mnie awaria kamery niż sprawa wodospadu.
Samodzielne administrowanie tak dużym już serwisem powoduje czasem niedopatrzenia.
Zawsze szybko reagowałem na sugestie gosci serwisu - naprawdę wystarczy wysłać do nas maila, zamiast publicznie sugerować, że swiadomie wprowadzamy dezinformację.
Sprawa wygląda następująco: bardzo długo utrzymywałem informację o "zwycięstwie w sprawie wodospadu" w aktualnosciach na stronie głównej serwisu, oraz dodałem odnosnik do niej w "atrakcjach". Jakis miesiąc temu aktualnosci na stronie głównej było już tak dużo, że te najstarsze postanowiłem przekopiować do archiwum. Przeoczyłem jednak fakt, że zaktualizowanego archiwum (z informacją o wodospadzie i kilkoma innymi aktualnosciami z wrzesnia 2007) nie wysłałem na serwer. Paweł ("drugi z administratorów") wczoraj poinformował mnie o tym fakcie i wspólnie doszlismy do przyczyny tego niedopatrzenia.
Wiedząc, że Prokuratura może aktualnie korzystać z informacji zawartych w przesieckim serwisie postanowilismy, że nie będziemy już nadpisywać tych kilku przeoczonych aktualnosci w archiwum, żeby nie mieszać, tylko pozostawimy w archiwum odnosnik do strony w sprawie protestu, który wczoraj dodał tam Paweł.
Podczas trwania akcji protestacyjnej codziennie spędzałem wiele czasu na aktualizowaniu strony poswięconej protestowi, odpowiadałem na dziesiątki maili, umieszczałem nowosci. Jak wszyscy pamiętają, przez kilka miesięcy informacja o protescie była na samej górze strony głównej serwisu. Jest mi przykro, że zostałem oskarżony o "wątpliwe i podejrzane" umieszczenie informacji o protescie małymi literkami i swiadome dezinformowanie. Tym bardziej, że informacja o protescie jest też dobrze widoczna na stronach:
http://www.przesieka.pl/historia.html
http://www.przesieka.pl/mapa_serwisu.html
Zapewniam też, że nie jest prawdą ironiczne stwierdzenie, że ważniejsza jest dla mnie awaria kamery niż sprawa wodospadu.
Samodzielne administrowanie tak dużym już serwisem powoduje czasem niedopatrzenia.
Zawsze szybko reagowałem na sugestie gosci serwisu - naprawdę wystarczy wysłać do nas maila, zamiast publicznie sugerować, że swiadomie wprowadzamy dezinformację.