Ryszard Jeż nie żyje

Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak

Awatar użytkownika
Cieslak
Moderator
Posty: 1589
Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
Kontaktowanie:

Ryszard Jeż nie żyje

Postautor: Cieslak » czw mar 08, 2012 10:10 pm

Zostałem poproszony o umieszczenie poniższego tekstu...

Dowiedziałam się, że JEŻ nie żyje: już sp. Ryszard Jeż, choć Jego nazwisko wielu traktowało, jako ksywkę.
''Starzy" Fani Przesieki... wrocławscy studenci z lat 70tych, pamiętacie na pewno letnie i zimowe wypady w Karkonosze, przesieckie ogniska z kiełbaskami, zabawy w kawiarni Stokrotka, przyjaciel JEŻA, Kostek, brylował na parkiecie tańcząc "Zorbę" ... I był wsród nas JEŻ, to On był uroczym łącznikiem młodzieży przesieckiej z wrocławską. Był stamtąd, z gór, a równoczesnie studentem Polonistyki.
Życzliwy, uczynny,oddany, akceptujący każdego! Widziała go też tak i moja Mama i potem moje dzieci... bo od od pokolenia moich Rodziców do teraz jestem związana z Przesieką.
JEŻ do końca szukał w książkach i w spotkaniach z ludŸmi tego co w życiu najważniejsze i był za skromny,żeby wiedzieć, że od dawna zna odpowiedŸ i ją w życiu stosuje: Szacunek wobec każdego z kim się spotyka i w razie potrzeby niesienie mu pomocy, zanim będzie o to poproszony. A robił to cicho, trafnie i "znikał", jakby w ogóle "sprawy nie było"...
Smutniej będzie w Przesiece,gdy na jej drogach nie spotka się przechodzącego JEŻA... Ale też będzie na tych dróżkach najcieplej wspominany!!!

Maria Popkiewicz Ciesielska

Wróć do „Sprawy lokalne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość