Karkonosze - forum internetowe

Witam

Chetnie uslyszalbym Wasze opinie na temat przesieckiej strony.

Co Wam sie podoba? co nie podoba? co byscie zmienili? dodali? itp.

Aż się wierzyć nie chce, że taka mała wioska ma aż tak bogatą stronę. Niejedna miejscowosć mogłaby się powstydzić.
Co bym chciała dodać? Więcej filmów proszę!

dziekujemy ops:

a i o filmiki sie postaramy

Dopiero teraz przeczytałam z ciekawosci opisy wycieczek - są swietne, szczególowe i bardzo plastyczne. Oznakowanie jest rzeczywiscie w wielu miejscach beznadziejne. Brakuje tylko informacji, że zejscie w dół żółtym do Borowic jest KOSZMARNE.

Dzięki za miłe słowa. Fragment o zejsciu do Borowic już zmieniłem. Faktycznie należy do ekstremalnych. Kiedys postanowilismy pokonać go na rowerach ... to był pierwszy i ostatni raz

Cos niesamowitego... Moja ukochana, przepiękna Przesieka, w której od tylu lat regularnie wypoczywam, ma taką swietną witrynę w sieci...

To nie jest podlizywanie się

Pozdrawiam... W czwartek wieczorem będę w Kalińcu.

DZIĘ KU JE MY

super stronka.
bede tu wpadal czesciej
pozdrawiam

Ania z Poznania pisze:...zejscie w dół żółtym do Borowic jest KOSZMARNE.

To tylko wtedy jak się wraca z całodziennej wycieczki na grzbiet (Œnieżkę, Słonecznik, itp.).

Jak się robi mniejszą pętlę, np.:

Borowice - Szwedzkie Skały - Zamczysko - Zamkowe Skały - żółtym do Borowic

to nie jest wcale koszmarne. A przypominam, że przy tym zejsciu mamy Wodospad Jodłówki

A rowerem to radzę jechać po tym, jak się najpierw drogę przejdzie nogami... inaczej więcej noszenia za ramę niż siedzenia na siodełku.

Proszę poprawić informację o Gitarą i Piórem na stronie www.Przesieka.pl - 25 lipca 2008 r. to będzie piątek, a nie sobota.

Słusznie, tak to jest jak się pracuje po nocach :P

Dla mnie strona super. Najpierw z mapą w rękach wybrałam za cel naszego urlopu Przesiekę a potem dzięki stronie załatwiłam wszystko. Znalazłam super noclegi, zaplanowałam super wycieczki, odwiedziłam super knajpy, bylismy też na lokalnych imprezach kulturalnych (Festiwal w Borowicach), nie omieszkałam mężowi odczytać historii Przesieki i własciwie tam gdzie szlismy to o każdym miejscu, szlaku czy kamieniu (dzięki stronie!) potrafiłam cos powiedzieć.
Dla mnie bomba.
A tak z innej beczki - dojechać do Was i wyjechać - droga przez mękę i nie żeby asfalt falował mimo gór, nic z tych rzeczy ale oznakowanie dróg w tamtych rejonach - fatalne. Opisujecie drogę przez Cieplice i tak też jechalismy ale w samych Cieplicah trudno znaleŸć drogowskaz na Podgórzyn, co innego "dom zdrojowy" czy cos takiego ale skąd ja mam wiedzieć czy to na Podgórzyn. Proponuję poprawić oznakowanie dróg od Jeleniej do Podgórzyna