Karkonosze - forum internetowe

Hej.
Z miłą chęcią bym spędził sylwestra w Przesiece i okolicach w których nigdy nie byłem a tylko przejazdem.

Szukam tylko noclegu dla 2 osób na noc dwie lub trzy, zależy od ceny.
Byłbym wdzięczny za jakies namiary czy sugestie.

Czy miasto organizuje jakis zabawy na wolnym powietrzu ?
A może macie jakies sprawdzone miejsca ?

Przeważnie są turnusy z narzuconymi z góry iloscią noclegów i wyżywieniem.
Dlatego postanowiłem poszukać w sród ludzi gór bliższych informacji.

Jesli powielam temat, złe miejsce etc, to proszę admina o wyrozumiałosć i przeniesienie tematu do odpowiedniego działu.

Pozdrawiam

Dołączam się do pytania.
Na razie nie mamy planów na tegorocznego Sylwestra, ale jesli padnie ciekawa propozycja...

To jest całkiem dobry pomysł, abysmy się gdzies umówili i przywitali Nowy Rok 2014 razem.

Tylko gdzie znaleŸć np. dwu dniowy nocleg podczas Sylwestra w Karkonoszach ?
Już dostałem kolejną odpowiedŸ że tylko pobyt 5 dniowy a Ja nie potrzebuje tyle wolnego bo umrę z nudów. Na nartach nie jeżdżę a po kontuzji nie pochodzę po górskich szlakach.
Na jakims stoku Przesieka mogłaby zorganizować noc Sylwestrową.
Co roku jeŸdziłem do Karpacza i tam na stoku obok Bacówek był DJ szampan i jedzonko, ale w Karpaczu skończyła się sielanka i spokój więc może Przesieka ?

Podbijam.
I jak tam drodzy koledzy i koleżanki, ktos cos ogarnia z noclegiem na Sylwestra ?
Czy pozostaje namiot na bałwanie

Chyba jednak ten namiot;)

W domkach nad jeziorem:)

aladeen50 pisze:Ja też w sumie chciałbym się do Przesieki wybrać. Czy ktos z Was spędzał już tam Sylwestra?

Jasna sprawa - Przesieka to dobry wybór :) Nawet jesli nie będzie sniegu na dole, to można się wdrapać na szczyty.

Może i warto, ale bez noclegu to lipa. Dzwoniłem do różnych kwater i tylko min. 3 dni. Takie uszczęsliwianie człowieka na siłę. Chyba znowu będzie jednodniowy wypad do Karpacza, przywitanie nowego roku na stoku i sruu do domu, wracając pustymi drogami. A w domu lampka szampana i lulu.

To już lepiej na Œlężę...

Jestem po artroskopii i nie bardzo się nadaje do wchodzenia pod górę.
Słyszałem że nie którzy spędzają Sylwestra na górze.
Ale czy warto, nie wiadomo czy schronisko jest czynne.
A jesli chodzi o podziwianie fajerwerków z góry, to polecam Gubałówkę w Tatrach, oglądałem swietny pokaz patrząc się w dół i szyja nie bolała

Kilka lat temu w noc sylwestrową wchodzilismy na Górę Szybowcową:
http://forum.przesieka.pl/viewtopic.php?t=461
Przyszło (i przyjechało) sporo osób.
Z powodu silnego i zimnego wiatru za długo na górze nie wytrzymalismy, tak koło 0,5 godz.
Ale Kotlina Jeleniogórska o północy wyglądała bajecznie...