Karkonosze - forum internetowe

Być może to jedne z ostatnich w 2007 roku Mleczyki Karkonoskie?

Cieslak pisze:pytanie dodatkowe - co to za zarosla?

Nie znam nazwy roslinek na fotografii, a wracając do myszy to "mysz zaroslowa" (Apodemus sylvaticus) jest odrębnym gatunkiem w kategorii myszowatych.

sirand pisze:od myszy domowej różni się paroma szczegółami anatomicznymi ale głównie tym, że nie wchodzi ludziom w drogę.

Mam tu kilka dowodów na to, że jednak wchodzi ludziom w drogę i wyżera zapasy ;)

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... in_tin.jpg

http://www.ga.com.pl/mysz.htm

http://www.biopix.dk/Temp/JCS%20Apodemu ... 029517.jpg

http://www.solarnavigator.net/animal_ki ... aticus.jpg

Cieslak pisze:Mam tu kilka dowodów na to, że jednak wchodzi ludziom w drogę i wyżera zapasy

W każdej grupie znajdzie się parę osobników psujących reputację pozostałym.


Może jeszcze jedno zdjęcie i pytanie, które nie wymaga podania nazwy widocznego obiektu ani miejsca, z którego dokonano ekspozycji.
Pytanie brzmi: co Ci się kojarzy z tym widokiem?

Z góry uprzedzam, że wszystkie odpowiedzi będa uznane za prawidłowe

Wyspu na morzu Południowochińskim :)

Widok ten nasuwa na mysl olbrzymi kocioł, w którym stary Druid pod warstwą gęstej piany warzy miksturę z bogactw tego regionu doprawioną jego skomplikowaną historią.
Jednak pierwszym skojarzeniem jest wczesna pora przebudzenia z jaką trzeba się zmierzyć w dniu powrotu do stałego miejsca zamieszkania.

... na pierwszym planie taka cisza i spokój. Zielone drzewa, kawałek domku. Czuję się bardzo bezpiecznie w miejscu, w którym "stoję". Ale na dalszym planie cos jest nie tak. Gęsta mgła, niewyraŸne kontury, trudno okreslić w niektórych miejscach na co tak naprawdę spoglądamy. Jest bardzo tajemniczo i zaczyna być nieco groŸnie. Co tak naprawdę kryje się pod tą białą zasłoną? Do głowy przychodzą najdziwniejsze pomysły. Nasze nieudolne zmysły potęgują różne obawy, że cos tam w oddali jest nie tak. Próbujemy dostrzec jakies znajome kształty, ale im bardziej wysilamy wzrok tym niestety mniej dostrzegamy. W głowie pętlą się różne mysli. Umysł, który naszpikowany jest obrazami z filmów o tematyce grozy i horroru, płata nam teraz niesympatyczne figle. Nabieram dużo powietrza w piers i staram się cos zadecydować. Może jednak podejdę bliżej i sprawdzę. Jak podejdę bliżej to napewno zobaczę więcej. Albo nie. Może lepiej zostanę tutaj gdzie teraz stoję. Tutaj czuję się pewnie. Tu jest bezpieczniej. Jutro tej mgły napewno już nie będzie i wtedy ruszę dalej w kierunku doliny. A co jeżeli o swicie nic się nie zmieni? ....

Przemek pisze:jest bardzo tajemniczo i zaczyna być nieco groŸnie. Co tak naprawdę kryje się pod tą białą zasłoną?

czyżby przemyslenia któregos z Walończyków penetrujących Karkonosze na przełomie XII i XIII wieku?

Przemek pisze:Umysł, który naszpikowany jest obrazami z filmów o tematyce grozy i horroru

chyba jednak nie, przecież wtedy nie działał jeszcze nadajnik nad Œnieżnymi Kotłami.

Pozostając w atmosferze niepokoju kolejne pytanie, gdzie przywita nas ta "czarna koniczynka"?

Podobny do znaku ostrzegającego przed skażeniem radioaktywnym. Ale ten na zdjęciu to chyba ktos sam namalował dla zabawy.

Może jedno z wejsć do kopalni uranu nad Kowarami?

Cieslak pisze:jedno z wejsć do kopalni uranu nad Kowarami

Własnie to jest to, a dokładnie ten znak ostrzegający o radioaktywnosci zdobi wejscie do dawnego inhalatorium radonowego, które istniało do końca lat osiemdziesiątych w dwóch pouranowuch sztolniach zlokalizowanych w północno zachodnim zboczu Sulicy w okolicy Kowar.

Wejscie w pełnym wymiarze widać na poniższej fotografii.


Więcej zdjęć z tego miejsca można zobaczyć:
http://gjpwz.eksploracja.org.pl/kowary/ ... index.html

Z krótką historią inhalatorium można zapoznać się pod adresem:
http://www.teberia.pl/news.php?id=4328

Przemek pisze:Ale ten na zdjęciu to chyba ktos sam namalował dla zabawy.

Możemy się domyslać, że czarne koniczynki namalował gospodarz terenu aby zniechęcić turystów do eksploracji sztolni.

Cos nam temat zagadkowy umarł smiercią naturalną, ale może znajdą się chętni na kolejne zagadki?
Co to i gdzie to?

Na pewno na szczytach :)
I na pewno po czeskiej stronie, bo poznaję logo KRNAP.
Ale gdzie dokładnie, to może mi ktos pomoże...

Tak, to jest rzeczywiscie po czeskiej stronie. Czy dobrze pamietam, że gdzies pomiędzy schroniskiem Lucni bouda a Równią pod Œnieżką? (jakos tak troszkę w bok od żółtego szlaku?). Jeżeli to jest to, o czym myslę, to w srodku tego "domku" jest ujęcie Ÿródełka.

A tak w ogóle to dziękuję, Anko, za wykopanie i odswieżenie wątku, który uwielbiam - swietna zabawa!
A przy okazji pozdrawiam wszystkich po mojej dłuższej nieobecnosci na Forum!