Więcej => http://www.naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=1703Jest le – takimi słowami można by okreslić stan sudeckich schronisk. Sfrustrowana obsługa, często odburkująca turyscie zamiast rzeczowo odpowiedzieć, stare koce, zniszczone piętrowe łóżka, zaniedbane sanitariaty i generalnie zły stan budynków.
Czytając ten tekst ze swiadomoscią, że w tych samych Sudetach po drugiej stronie granicy dobrze prosperują horske chaty, penziony, turystycke ubytovne itp. obiekty położone w górach i u ich podnóża, warto się zastanowić co jest tego przyczyną. Czy nie jest dokładnie tak, jak trafnie zauważył to Jacek Musiał, wiceprezes Karkonoskiej Organizacji Turystycznej "nieżka"?
A jak chodzi konkretnie o schroniska PTTK, przytoczę niektóre kontrowersyjne wypowiedzi z Sejmiku Dolnosląskiego na sesji Komisji Rozwoju Turystyki, Rekreacji i Sportu Sejmiku Województwa Dolnosląskiego w dniu 21 czerwca 2008 w Srebrnej Górze w dyskusji o schroniskach PTTK....brałem udział w takim sympozjum na temat prawa i wpływu prawa zarówno na polską turystykę jak i na turystykę czeską. Niestety, refleksja była bardzo smutna. My mamy doskonałe strategie, mamy doskonałe prawo. Czesi mają turystów i jest to powiedziałbym, rzecz zasadnicza. Jeżeli ci, którzy decydują o sprawach w państwie, ci, którzy ustalają przepisy, nie zrozumieją, że turystyka jest gałęzią niezwykle ważną i niezwykle potrzebną, dalej będziemy pisali wspaniałe opracowania, bo tych opracowań jest ogromnie dużo, te opracowania są nam bardzo potrzebne, ja naprawdę bardzo dziękuję...
Przewodnicząca E. Zakrzewska stwierdziła
M. Tomala zapytałWszystkie obiekty, które ma PTTK (to nie jest tak, jak nam przedstawiano w Nowej Rudzie) są ich własnoscią na albo zasadzie własnosci gruntów, albo na użytkowaniu wieczystym. Żaden z obiektów nie jest obiektem o nieunormowanej sytuacji prawnej, natomiast PTTK ma bardzo duży problem z kilkoma tematami. Pierwszy to fakt, że większosć tych schronisk zlokalizowana jest w parkach narodowych lub krajobrazowych. W tej chwili zaczyna się remont „Samotni” i wyobracie sobie, że za każdy wjazd do parku materiałów budowlanych oni muszą płacić. (...)Za wjazd do parku płaci się pieniądze. Za wywóz smieci płaci się pieniądze.
E. ZakrzewskaCzyli smieciarka za to że wjedzie, też płaci?
Radny P. Wild stwierdziłTak i pytałam, czy w takim układzie rozmawiali z Karkonoskim Parkiem Narodowym na temat zwolnienia. Tak rozmawiali, ale Andrzej Raj absolutnie nie wyraża zgody na zwolnienie, bo on ma takie zarządzenie i oni to wykonują. Mówię o takim absurdzie. To jest jedna sprawa, a druga, którą sygnalizują, z czym mają problem, to sprawa związana z podatkami od nieruchomosci. Okazuje się że wszystkie schroniska płacą taki sam podatek jak hotele pięciogwiazdkowe, czyli wiemy już, skąd się biorą te ceny w górach.
Natomiast przewodnicząca E. Zakrzewska stwierdziła m.in.W ogóle to jest tak, że oczywiscie, że oni płacą podatki od nieruchomosci, ale (ale na miłosć boską) większosć tych schronisk oni wydzierżawili za grube pieniądze podmiotom prywatnym, które to płacą i PTTK to jest zwykły pasożyt w tej chwili. To nie jest żadna inna struktura, tylko pasożytnicza, postkomunistyczna pasożytnicza struktura, gdzie ludzie zabierają pieniądze. Nie remontują tych schronisk. W ogóle to, co się dzieje w schroniskach w Polsce, to jest skandal absolutny.
Protokół z posiedzenia Komisji znajduje się na stronach internetowych Sejmiku => http://dolnyslask.pl/upload/Sejmik/krtr ... .06.21.docMamy podobne zdania co do tego, natomiast nic nie jestesmy w stanie zrobić, dlatego że oni urządzili się bardzo dobrze pod względem prawnym. Natomiast jedna rzecz jest pewna, że za to wszystko zapłaci turysta, który idzie w góry.
Zachęcam do lektury, bo o sytuacji schronisk PTSM w województwie dolnosląskim i ich likwidowaniu też było tam sporo mówione.
Dodajmy jeszcze, że turysta przybywający w góry musi ponosić koszty nie tylko haraczy związanych z funkcjonowaniem schronisk, ale również płacić za wstęp do parków narodowych (które i tak są już finansowane z jego podatków), kolejny raz za to samo uiszczać opłaty miejscowe (tzw. "klimatyczne"), a w przypadku wycieczek zorganizowanych dodatkowo za przewodnika itp. Po prostu ręce opadają...