Prawo w Karkonoszach

Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze

Awatar użytkownika
Lech
Odznaka Mała Złota
Posty: 210
Rejestracja: śr sty 17, 2007 9:28 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: Lech » pn sty 10, 2011 3:31 pm

FourtyFour pisze:1. Dodam tylko, że projektowana ustawa o ratownictwie i bezpieczeństwie w górach (...) rzeczywiscie nie mówi o obowiązku zatrudniania przewodników, ale jednoznacznie odnosi się do rozporządzenia, o którym mówimy. Niestety w oficjalnym uzasadnieniu do projektu czytamy:
W rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 6 maja 1997 r. (Dz. U. Nr 57, poz. 358) doprecyzowane zostały warunki bezpieczeństwa osób przebywających w górach oraz obowiązki osób prawnych i fizycznych prowadzących w górach działalnosć w zakresie kultury fizycznej. Rozporządzenie okresla m.in. (...) , szczegółowe zasady organizowania wycieczek oraz zbiorowych imprez turystycznych i sportowych w górach.
A co w takim razie ma ustawa o sporcie do turystyki, imprez turystycznych i do bezpieczeństwa w górach, skoro ma być osobna ustawa? Tak czy inaczej Rozporządzenie RM traci na aktualnosci, bo musi zostać wydane nowe rozporzadzenie z uwzględnieniem zapisów nowej ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie. Cytuję istotne fragmenty.
Art. 39. 1. Zapewnienie bezpieczeństwa osób korzystających ze szlaków górskich, tras narciarskich oraz uprawiających sporty górskie należy do osób prawnych i osób fizycznych prowadzących w górach działalnosć w tym zakresie oraz do organów administracji rządowej i własciwych terytorialnie jednostek samorządu terytorialnego oraz dyrekcji parków narodowych.

2. Realizacja obowiązku, o którym mowa w ust. 1, polega w szczególnosci na:

1) oznakowaniu i zabezpieczeniu terenów, obiektów i urządzeń służących do uprawiania sportu, rzetelnie przeciwdziałającemu powstaniu wypadków;

2) okresleniu i upowszechnieniu zasad korzystania z danego terenu, obiektu i urządzenia;

3) zapewnieniu podmiotom, o których mowa w art. 40 ust. 1, warunków do organizowania pomocy oraz ratowania osób, które uległy wypadkowi lub są narażone na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia;

4) informowaniu o zagrożeniu lawinowym i innych tworzących się niebezpieczeństwach.

ust. 5

5. Minister własciwy do spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem własciwym do spraw turystyki oraz ministrem własciwym do spraw gospodarki morskiej i ministrem własciwym do spraw transportu okresli, w drodze rozporządzenia, szczegółowy sposób realizacji obowiązków, o których mowa w ust. 1 i 3, sposób zagospodarowania, udostępniania, oznakowania, zabezpieczania i korzystania z terenów służących do uprawiania sportu w górach i na wodach, warunki do organizowania pomocy osobom, które uległy wypadkowi lub są narażone na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia w górach i na wodach, a także wzory znaków nakazu, zakazu i informacyjnych, mając na uwadze koniecznosć zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i możliwosci sprawnego udzielania pomocy osobom, które uległy wypadkom lub są narażone na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia w górach i na wodach.
Ustawa z oczywistych powodów została przeformułowana - w szczególnosci szczegółowo okreslono czego ma dotyczyć nowe rozporządzenie wydane przez własciwego ministra (nie Radę Ministrów) - nie ma mowy o koniecznosci zapewnienia opieki osób trzecich osobom przebywającym w górach (korzystających ze szlaków turystycznych). W związku z powyższym zapis o koniecznosci opieki nad wycieczkami powyżej poziomicy 1000 m n.p.m, w parkach narodowych i rezerwatach przyrody nie ma racji bytu, ponieważ minister nie ma delegacji prawnej do wydania analogicznego przepisu w nowym rozporządzeniu. A skoro na być nowe rozporządzenie o bezpieczeństwie w górach, to po co jeszcze dodatkowa ustawa również o bezpieczeństwie w górach?

Ciekawe co tak naprawdę potrzebnego wprowadzi ta kolejna ustawa o ratownictwie i bezpieczeństwie w górach? Czy nie za dużo już paranoi i sprzecznych z sobą przepisów, w których wkrótce się zaplączemy i nie sposób będzie się z tego wyplątać?
Pozdrawiam

Lech Rugała

Obrazek
FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » wt sty 11, 2011 2:02 pm

Masz rację Lechu, to jest totalna paranoja. Po pierwsze państwo chce regulować WSZYSTKO i to jeszcze, choć mnie ideowo wkurza, jestem w stanie zrozumieć... Po drugie wygląda na to, że w tej miłosci do regulacji zagalopowało się juz tak dalece, że samo nie wie, co już jest uregulowane, a co jeszcze nie... :happy11:
Wygląda na to, że sprawę wyjscia w góry np. księdza z dziećmi z parafialnej swietlicy, regulować będą dwie ustawy i dwa rozporządzenia - jedno (ministerialne) jeszcze niesformułowane i drugie rządowe, którego nie uniewazniono, choć nieobowiązuje już okolicznosć, na którą powstało...
No sam powiedz, jak tu nie być patriotą :laughing5:...

Jesli chodzi o projekt "ustawy o ratownictwie i bezpieczeństwie w górach (...)" (i "na nartach") to z jednej strony zawiera kilka dyskusyjnych zapisów (bo obwawiam się, że spowoduje np. postawinie w lasach państwowych tablic zabraniających np.uprawiania narciarstwa biegowego !!!)...
Z drugiej strony inne kwestie wyglądają na sformułowane rozsądniej...
Przede wszystkim paragraf okreslający "bezpieczne" zachowanie się w górach nie jest sformułowany w trybie charakterystycznym dla kodeksu karnego lub regulaminów więziennych tylko opiera się na okresleniu: POWINIEN.
Po drugie wprowadza zasadę, że ktos uprawia sport lub turystykę NA WŁASNE RYZYKO I ODPOWIEDZIALNOŒĆ, a zatem - jak chce to może tak, jak chce, a jesli to będzie nieodpowiedzialnie - poniesie tego konsekwencje (np. zapłaci za akcję ratunkową).

Pozwoliłem sobie założyć nowy osobny wątek, w którym umiesciłem cały projekt w/w ustawy wraz z uzasadnieniem.
Awatar użytkownika
Lech
Odznaka Mała Złota
Posty: 210
Rejestracja: śr sty 17, 2007 9:28 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: Lech » wt sty 11, 2011 7:05 pm

Takich durnowatych przepisów nie było nawet w PRL-u, kiedy to przepisy prawa ukazywały się równoczesnie z obowiązującą interpretacją i wszystko było jasne, a teraz jak ktos Cię o cos oskarży i będziesz przekonany o swojej niewinnosci, to ewentualnie sąd rozstrzygnie i kupa prawników będzie miała zarobek na jeleniach, którzy wpadli w ich pułapkę. Bo co to jest wycieczka? Gdzie jest definicja i jakich wycieczek dany przepis dotyczy? Bo jak ja pójdę z rodziną w góry, to to też jest przecież wycieczka.

Ja jakos wybrnąłbym z sytuacji gdyby jakis cwaniak chciał wlepić mi mandat za prowadzenie grupy uczestników wycieczki z naszego klubu w ramach działalnosci non profit, ale musiałbym kombinować, podzielić grupę na mniejsze grupki, umówić się, że jakby co to każdy jest tu indywidualnie itd. Tylko po co to wszystko i kto tu jest w tej całej zabawie prawdziwym oszustem? Powinna być stuprocentowa jasnosć który przepis czego dotyczy i działalnosć instytucji takich jak m.in. parki narodowe powinna opierać się na jednoznacznym odczytaniu prawa, abysmy nie musieli domyslać się co ustawodawca miał na mysli i co odbije sędziemu w czasie ewentualnej rozprawy, kiedy odmówimy przyjęcia mandatu.
Pozdrawiam



Lech Rugała



Obrazek
FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » śr sty 12, 2011 12:52 am

Zgadzam się.
Dla scisłosci... pisząc o mandacie, miałes na mysli chyba tylko sytuację "miejską". Bo tak się zastanawiam, kto miałby Ci próbować wlepiać mandat w górach... Straż Graniczna? Policja?
Przypominam, że Straż Parku nie ma prawa (zgodnie z ustawą) wystawiać mandatów.
Awatar użytkownika
Lech
Odznaka Mała Złota
Posty: 210
Rejestracja: śr sty 17, 2007 9:28 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Ale plama!!!

Postautor: Lech » wt mar 01, 2011 10:35 am

W konsultacjach na temat projektu rozporządzenia Ministra Sportu i Turystyki w sprawie przewodników turystycznych i pilotów wycieczek wsród podmiotów, które przedstawiły uwagi co do zgodnosci projektu z prawem UE, znajduje się m.in. pismo Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Pismo to, podpisane z upoważnienia przez sekretarza stanu Jana Borkowskiego zawiera opinię, że projekt nie jest sprzeczny z prawem Unii Europejskiej. To jest ale plama!!! To skandal, że ludzie, którym płaci się bardzo wysokie pensje, nie mają pojęcia o sprawach, z którymi powinni być doskonale obeznani.

Nie wiedzą o tym, że Komisja Europejska już w 2004 r. wszczęła postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciw Włochom (oswiadczenie prasowe IP/04/1303 z dnia 26.10.2004 r.), z powodu nakładania przez policję włoską grzywny na przewodników turystycznych z innych państw członkowskich UE towarzyszących grupom zwiedzających i uniemożliwiania im swiadczenia usług przewodnika.

W 1991 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwosci orzekł w sprawie przeciw Włochom, że wszelkie zasady krajowe, które uzależniają swiadczenie usług przez przewodników turystycznych od posiadania licencji wymagającej szczególnego szkolenia potwierdzonego dyplomem (wydawanym na szczeblu lokalnym), w przypadkach, gdy usługi te polegają na oprowadzaniu turystów po miejscach innych niż muzea czy pomniki historyczne – które można zwiedzać tylko z wyspecjalizowanymi przewodnikami – stoją w sprzecznosci z zasadą swobody swiadczenia usług, a zatem i prawem UE.

Komisja uznała, że rozmiar i zakres włoskiej listy znacznie przekracza zakres wyjątku ustanowionego przez Trybunał i pozbawia orzeczenie Trybunału tresci oraz wartosci, w szczególnosci poprzez stwarzanie wymogu zwiedzania przez grupy turystów w towarzystwie wyspecjalizowanego przewodnika miejsc, które turysci mogą zwiedzać bez żadnego przewodnika, jeżeli tak postanowią. Wystąpiono do Włoch o dokonanie przeglądu rzeczonej listy. W dniu 15 grudnia 2005 r. państwo włoskie oraz regiony osiągnęły porozumienie w sprawie zmiany art. 2 dekretu prezydenckiego z dnia 13 grudnia 1995 r., w którym wymienia się wszystkie miejsca, które mogą być zwiedzane tylko w obecnosci wykwalifikowanego przewodnika. Zaproponowano skreslenie z tej listy całych miast i historycznych centrów miast.

Pełna wersja tego dokumentu dostępna jest na stronie: http://www.europarl.europa.eu/meetdocs/ ... 2007pl.pdf

Dotychczasowe polskie rozporządzenie ws przewodników turystycznych i pilotów wycieczek, które przestało już obowiązywać, nakazywało wynajmowanie miejscowego uprawnionego przewodnika na m.in. obszarze 10 aglomeracji miejskich i terenach podmiejskich oraz całych obszarów parków narodowych i parków krajobrazowych. Projekt nowego rozporządzenia powiela te same zapisy. Jeżeli ten projekt zostanie zatwierdzony bez wykreslenia tych zapisów, to jestem ciekaw, kiedy Komisja Europejska rozpocznie postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciw Polsce i zaleci wykreslenie z polskich przepisów 10 całych aglomeracji miejskich i terenów podmiejskich oraz całych obszarów parków narodowych i parków krajobrazowych, w tym wymogu obsługi wycieczek przez przewodników górskich na terenach pogórzy, przedgórzy i kotlin sródgórskich, o niższym przecież lub żadnym statusie ochronnym?
Pozdrawiam



Lech Rugała



Obrazek
Bawarka
Spacerowicz
Posty: 16
Rejestracja: pn lis 21, 2011 9:43 pm
Lokalizacja: KARKONOSZE

Postautor: Bawarka » pn sty 16, 2012 5:28 pm

Ustawa zabrania uprawiania narciarstwa lub snowboardingu po pijanemu lub pod wpływem narkotyków. Własciciel wyciągu ma prawo wyrzucić taką osobę ze stoku. Jesli natknie się na narciarski patrol policji, grozi jej także grzywna.

Wróć do „Turystyka w Karkonoszach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości