Strona 1 z 1

Z rowerem w Karkonoszach

: pn maja 27, 2013 6:15 am
autor: zws
Witam Serdecznie.
Interesują mnie 3 odcinki w Karkonoszach, które chciałbym przebyć latem, prowadząc obok siebie rower:

1: żółty szlak wzdłuż Łomniczki od Schroniska nad Łomniczką do Betonowego Mostu przy Drodze Urszuli,
2: zielony szlak od górnej stacji wyciągu na Szrenicę przez Trzy Œwinki i dalej żółtym do Voseckiej Boudy,
3. czarny szlak od górnej stacji wyciągu na Szrenicę w kierunku Hali Szrenickiej a następnie czerwony przez Trzy Œwinki i żółty do Voseckiej Boudy.

Czy wymienionymi drogami da się prowadzić rower i w jakiej skali trudnosci ? Czy są skalne odcinki gdzie pojazd trzeba będzie przenosić lub przedzierać się przez krzaki czy inne porosty przy okazji je niszcząc ?

: pn maja 27, 2013 8:57 am
autor: Anka
1 Dawno nie byłam więc się nie wypowiem jak to teraz wyglada, kiedys się dało jechać.
2 Da sie prowadzić, ale wąsko, kosodrzewina i kamienie, poza tym teren KPN więc zakaz
3 Pierwszy odcinek pod górę da się prowadzić, potem już szeroko, da się jechać, ale teren KPN więc zakaz

: pn maja 27, 2013 9:19 am
autor: zws
Dzięki.
Znam zakazy, ale nie chodzi o jazdę tymi fragmentami, tylko o przedostanie się między punktami, do których można legalnie dojechać. Po prostu chcę przejsć na nogach pewien odcinek, aby nie zjeżdżać tą samą drogą. Rower MTB, bez bagażu.

: wt maja 28, 2013 5:21 pm
autor: irys
Witam :)

co do 1 - nie pamiętam tak na 100% ale z tego co kojarzę to może być niezbyt wygodnie :/ miejscami kamieniste i nierówne podłoże, blisko schroniska jest dosyć stromo.
Ale raczej do przejscia
Pozostałe szlaki - tak jak koleżanka wyżej napisała :)

: ndz gru 21, 2014 10:59 pm
autor: Cieslak
Zastanawiałem się gdzie ten temat wrzucić... może tu pasuje:
https://www.facebook.com/FundacjaPOMBA/ ... =1&theater

... ciekawe, czy cos z tego się uda?

: ndz gru 21, 2014 11:45 pm
autor: zws
Może się udać :)
Już na bazie istniejących traktów oraz tych zarastających można stworzyć atrakcyjne rowerowe wycieczki. Natomiast zrównoważone trasy rowerowe to zupełnie inna historia. Atrakcja turystyczna i swietna zabawa. Trzymam kciuki za powodzenie projektu :)