Koleje w Karkonoszach
: pt wrz 27, 2013 2:28 pm
Zakładam temat, bo znalazłem informacje na temat planowanej przed I w.s. kolei górskiej zwanej Randbahn.
Berlińczyk Eduard de Grain zakupił w Przesiece posiadłosć na początku XX w., planując rozbudowę istniejącej chaty (nr. 4, póniejszy Owczy Dwór George'a Bidwella) na potrzeby przyszłych turystów i kuracjuszy. Myslał także o poważnej rozbudowie samej wioski, o nowych hotelach i pensjonatach.
W tym mniej więcej czasie zrodził się też ambitny plan zbudowania “kolejki granicznej” (Randbahn) służącej miejscowosciom położonym na krańcach Kotliny Jeleniogórskiej i niepołączonych z istniejącymi w tym czasie systemami kolei i tramwajów. Plan zakładał 36-kilometrową trasę z Rybnicy do Kowar przez Cieplice, Podgórzyn (poniżej Hotelu Schneekoppe, czyli dzisiejszego przystanku Podgórzyn redni), Sosnówkę Górną, Pensjonat Brotbaude (dzis Stokrotka)-Wang, jako najwyższy przystanek, oraz Krzaczynę. Projekt linii pochodził z biura AEG z Berlina. De Grain przystąpił do realizacji planu z wielkim entuzjazmem.
Wykonano rysunki, obliczenia, pomiary, a w terenie oznaczono przebieg trasy. Niestety, wybuch I wojny swiatowej zniweczył cały wysiłek I do pomysłu już nie wrócono.
Berlińczyk Eduard de Grain zakupił w Przesiece posiadłosć na początku XX w., planując rozbudowę istniejącej chaty (nr. 4, póniejszy Owczy Dwór George'a Bidwella) na potrzeby przyszłych turystów i kuracjuszy. Myslał także o poważnej rozbudowie samej wioski, o nowych hotelach i pensjonatach.
W tym mniej więcej czasie zrodził się też ambitny plan zbudowania “kolejki granicznej” (Randbahn) służącej miejscowosciom położonym na krańcach Kotliny Jeleniogórskiej i niepołączonych z istniejącymi w tym czasie systemami kolei i tramwajów. Plan zakładał 36-kilometrową trasę z Rybnicy do Kowar przez Cieplice, Podgórzyn (poniżej Hotelu Schneekoppe, czyli dzisiejszego przystanku Podgórzyn redni), Sosnówkę Górną, Pensjonat Brotbaude (dzis Stokrotka)-Wang, jako najwyższy przystanek, oraz Krzaczynę. Projekt linii pochodził z biura AEG z Berlina. De Grain przystąpił do realizacji planu z wielkim entuzjazmem.
Wykonano rysunki, obliczenia, pomiary, a w terenie oznaczono przebieg trasy. Niestety, wybuch I wojny swiatowej zniweczył cały wysiłek I do pomysłu już nie wrócono.