Strona 3 z 3
: sob mar 24, 2007 10:58 pm
autor: KornelO
Sylwester pisze:Jutro zaproszę Cię oddzielnie ... np o 10.00 pod Ratuszem[...]
Dzięki. Postaram się być. Numer zapisałem.
: ndz mar 25, 2007 8:39 pm
autor: Borowice.pl
Co prawda nie pojechalismy planowaną trasą maratonu w dniu 01.05.2007, ale mamy za sobą bardzo ciekawą trasę
: ndz mar 25, 2007 8:43 pm
autor: Logan
To moze w temacie "Trasy Rowerzaste" kolega zamiesci opis + jakies fotki
: ndz mar 25, 2007 8:52 pm
autor: Borowice.pl
Wczoraj w składzie dwuosobowym (z Sylwestrem) przejechalismy z Cieplic przez Sobieszów, Pakoszów, Kopaniec, Kozią Szyję, Doliną Małej Kamiennej do Górzyńca, Piechowic, przez Sobieszów do Cieplic (ok. 40km, częsć po sniegu i na mokro).
Dzisiaj w składzie pięcioosobowym (z Małgosią, Dorotką, Sylwestrem i Kornelem) przejechalismy z Cieplic przez Rynek JG, Perłę Zachodu, Siedlęcin, Wrzeszczyn, Barcinek, Starą Kamienicę, Rybnicę, Goduszyn do Cieplic (ok. 40 km, przy dobrej pogodzie).
Zdjęcia mogą zamiescić Sylwester, Kornel i ja, tylko musimy je "wywołać".
: ndz mar 25, 2007 10:33 pm
autor: bondido
My z Agatką dzisiaj przejechalismy się częsciowo w okolicach trasy maratonu 1-majowego.
Jelenia Góra - Staniszów - Sosnówka -
Borowice - Droga Sudecka - Przesieka - Zachełmie - Cieplice - Jelenia Góra
ok. 45 km i 850 m przewyższenia.
Była okazja (nasza pierwsza i chyba ostatnia tej wiosny
) pojedzić wsród sniegu na Drodze Sudeckiej i po sniegu na zjedzie do Przesieki.
Szkoda że zima postraszyła w tym tygodniu i planowany objazd się nie udał, ale jak czytam - forumowa grupa integruje się rowerowo, więc może będzie jeszcze okazja dołączyć do Was
: ndz mar 25, 2007 10:40 pm
autor: Borowice.pl
bardzo pięknie! a jakie wspaniałe fotki: Sosnówka Górna, przystanek w Borowicach, Droga Sudecka...
mam wrażenie, że już niedługo razem będziemy się wybierali na przejażdżki w... 10-20 osób
: ndz maja 06, 2007 7:14 pm
autor: ge_mi
Przybyłam zobaczyłam i podziwiałam. A było co podziwiać
Oprócz widoków pięknych wiosennych górskich krajobrazów, całe mnóstwo wysportowanych męskich posladków, hihi
Tak 3mać chłopaki
: pn maja 07, 2007 2:49 pm
autor: Borowice.pl
Karpacz - 1 maja 2007 r. - pojechałem MEGA, bo trzykrotnie był w Borowicach:
Trasa wg podkładu 1:
www.Borowice.pl/mtb/Karpacz-01.05.2007-trasa1.jpg
Trasa wg podkładu 2:
www.Borowice.pl/mtb/Karpacz-01.05.2007-trasa2.jpg
Profil:
www.Borowice.pl/mtb/Karpacz-01.05.2007-profil.jpg
Słonecznie, ale chłodno na wysokosciach i gorąco na dole. Sucho i w pyle. Mocny skurcz prawej łydki na Dwóch Mostach (tam było zimno, tylko ok. 5 st. C), dwa lżejsze skurcze, zero przebitych dętek, bez upadków i urazów. Dystans ok. 53 km. Czas 4:19. Trasa: trudna. Samoocena: dostateczny.
Szczawno-Zdrój - 6 maja 2007 r. - pojechałem MEDIO:
Trasa:
www.Borowice.pl/mtb/Szczawno-06.05.2007-trasa.jpg
Profil:
www.Borowice.pl/mtb/Szczawno-06.05.2007-profil.jpg
Trudne warunki atmosferyczne: deszcz, chłodno. Mokro i miejscami błotniscie. Przebita dętka 2 km za bufetem (12 km od mety), niegrone otarcia. Dystans ok. 45 km. Czas 3:56. Trasa: trudna. Samoocena: dostateczny+ (gdyby nie ta dętka byłoby dobrze).
: pn maja 07, 2007 3:18 pm
autor: Sylwester
no ładnie - ja tym razen nie mogłem ...
: wt maja 08, 2007 3:06 pm
autor: ge_mi
Jako kibic uważam, że było na co popatrzeć. Oprócz rywalizacji, widziałam też swietne przykłady fair-play i życzliwosci
W Karpaczu filmowałam zawodników w dwóch miejscach - przy zjedzie w Borowicach i przy zejsciu żółtym szlakiem w stronę Przesieki.
Na pierwszym punkcie bardzo się kurzyło i na filmikach widoczne są ciekawe efekty: zawodnicy wyjeżdżali jakby z mgły. Do końca nie wiadomo było kogo filmuję.
W drugim miejscu stanęłam na "górce". Wielu zawodników podjeżdżało przy dużym zmęczeniu. Za chwilę się jednak usmiechali, gdyż było z górki. Zagrzewanie do walki w takim miejscu to prawdziwa przyjemnosć.
Dodatkową atrakcją dla mnie była sytuacja, jak zawodnik z Krakowa zmieniał dętkę... Chłopak miał pecha - druga dętka na trasie. Bardzo fair zachował się zawodnik, który prowadził rower z poważniejszą awarią: nie dosć, że całkiem gratis oddał mu swoją zapasówkę, to jeszcze pomógł założyć. Skutek był taki, że oglądając wyniki, "pechowiec" ukończył Giga i wcale nie był ostatni.
Zrobiłam nawet krótkie ujęcie, jak chłopak wsiadał na rower i jechał dalej. Atrurze - mam nadzieję, że nie skasowałes tego nagrania... Byłoby szkoda...
: ndz maja 13, 2007 10:44 pm
autor: Borowice.pl
Czy ktos jeszcze robił zdjęcia podczas tej imprezy?