Karkonosze - forum internetowe

Witam.Ostatnio odwiedziłem cmentarz jeńców i mam takie pytanie-w jakim celu budowana jest droga,która zaczyna sie własnie przy cmentarzyku i biegnie w górę doliny Myi ?Trwają tam poważe prace, droga została poszerzona,utwardzona,zostało zrobione odwodnienie a wszystko to prowadzi przez las i kończy się w momencie dojscia do potoku Myi.Wie ktos cos na ten temat ?

Pewnie będą jakies prace cięższym sprzętem lesnym, który wymaga porządnej drogi dojazdowej...

Tez o tym pomyslalem bo przez cała droge do momentu w ktorym konczy sie przy potoku nie ma zadnego obiektu do ktorego mogłaby prowadzic,zadnej lesniczowki itp.

Wygląda na to , że droga jest ukończona. W ubiegłym tygodniu zrobiłem sobie mały spacerek do Szwedzkich Skał , ruszając od cmentarzyka przy Drodze Sudeckiej. Jest położony nawet asfalt, czego się raczej nie spodziewałem. Powyżej skał na Myi jest zbudowany solidny most. Pewnie jeszcze nie ma nazwy, a chyba mógłby mieć . Więc kto mu nada tą nazwę ?
Zrobiłem zdjęcia , ale nie bardzo wiem jak je tu umiescić.
W zimie droga pewnie nada się na biegówki , a lecie dla rowerów. Nadlesnictwo pewnie nie będzie miało nic przeciwko temu, chociaż nie z takiego powodu budowano tą drogę. Jednak przy zjazdach rowerem trzeba będzie bardzo uważać na poprzeczne kanały odprowadzające wodę . Moim zdaniem są niebezpieczne dla rowerzystów.

Nazwa dla mostu... to się nadaje na wewnątrzforumowy konkurs :)

Aby załączyć zdjęcia, trzeba je nieco zmniejszyć. Następnie podczas pisania postu, poniżej okna z aktywnym tekstem, załączyć plik (Przeglądaj... --> wskazać plik --> kliknąć "Dodaj załącznik" ---> "Wyslij".)

Te rynienki to faktycznie koszmar każdego rowerzysty, który nie umie skakać na rowerze - bardzo niebezpieczne betonowe rynny są też zamontowane również na Drodze pod Reglami, po której przebiega szlak rowerowy.

Co do nazwy, wiem , że nie jest to zbyt oryginalne, ale czasem rzeczy najprostsze są najlepsze. Ja już tak dla siebie to nazwałem ten most Mostem Szwedzkim.
No i zdjęcia , które spróbuję wstawić.

Faktycznie to poważny most, a nie jakas tam Szwdzka Kładka :)

Nie jestem pewien, że przekrój koryta tego mostu jest wystarczający.

Pewnie wszyscy widzieliscie przekrój koryta mostu nad Myją na Drodze Sudeckiej.

Odległosć pomiędzy tym mostem a tym na Drodze Sudeckiej wynosi ok. 1,5 km i na tym odcinku Myję dodatkowo zasila woda z zachodnich zboczy Mostowej (niewiele) oraz wschodnich zboczy Suszu, w rejonie stromego odcinka Drogi Chomontowej (trochę więcej, ale też mało).

Przechodzimy do wyliczeń:
- przekrój koryta nowego mostu wynosi ok. 2,5 m szerokosci x ok. 3 m wysokosci = ok. 7,5 m2,
- przekrój koryta mostu na Drodze Sudeckiej wynosi ..... ile razy więcej?

Obym się mylił, bo inaczej w ciągu 2-3 lat z tego mostu niewiele nie zostanie...

Borowice.pl pisze:Obym się mylił, bo inaczej w ciągu 2-3 lat z tego mostu niewiele nie zostanie...

Na pewno zostanie dająca po oczach żółta barierka - będzie dobrze widoczna nawet leżąc w krzakach ;)

Chyba nie doceniasz złomiarzy

Skoro Anka się tu pojawiła, to chciałbym zadeklarować, że tej zimy spróbuję dobiec do nowego mostu na nartach, aby uczcić pierwszy sezon zimowy nowej inwestycji :iconbiggrin:

to może się umówimy, bo też mam taki sam zamiar...

Cieslak pisze: ... chciałbym zadeklarować, że tej zimy spróbuję dobiec do nowego mostu na nartach, aby uczcić pierwszy sezon zimowy nowej inwestycji

Trzymam za słowo i czekam na fotograficzna relację.
Gdyby nie te rynienki byłaby fajna trasa na nartorolki - pod górę oczywiscie do ćwiczenia podbiegów.

Borowice.pl pisze:to może się umówimy, bo też mam taki sam zamiar...

Jasne. Bardzo chętnie. Sprzęt najbliżej można chyba wypożyczyć w Karpaczu.

Anka pisze: Trzymam za słowo :) i czekam na fotograficzna relację.

Jasna sprawa, ale mostu pewnie nie będzie widać spod czapy sniegu :)