Moje Karkonosze

Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze

Awatar użytkownika
Cieslak
Moderator
Posty: 1589
Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
Kontaktowanie:

Postautor: Cieslak » wt lut 27, 2007 10:23 am

E tam... to nie tak, że nie potrzebujemy towarzystwa. Po prostu formalnosci przedslubne muszą być załatwione, a że weekend ma tylko dwa dni, to w niedzielę musielismy odwiedzić księdza :)
Patrząc z dołu na szczyty zazdroscilismy, że idziecie w tej bitej smietanie z chmur trzymającej się czubka Gór Olbrzymich. Z relacji wynika, że smietanka smakowała wysmienicie :)
Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » wt lut 27, 2007 5:32 pm

jak to smietanka :iconbiggrin:
Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » ndz kwie 01, 2007 5:14 pm

Wróciłem w Karkonosze, słonecznie-ciepło-lekki wietrzyk, szlak suchy, trasa z Karpacza przez swiątnię Wang, Polanę Bronka Czecha, Samotnię, Strzechę Akademicką trawers do Białego Jaru i zejscie równolegle do wyciągu do Karpacza pod Kolorową. PowyżejPolany Bronka Czecha szlak zasnieżony, snieg jeszcze zmarznięty, lecz zaczyna się roztapiać, wyżej tworzy nie za grubą, ale zwartą skorupę. Wycieczka niedługa 12 km lecz różnice wysokosci nie pozwalały zapomnieć, że to mocno wypiętrzony głó,wny grzbiet , przewyższenie od 680 do 1280m npm, czas 4.5 godz. Było sympatycznie i ciekawie.
Zapraszam w Karkonosze.

info dla Tomka : zarówno w Samotni jak i pod Strzechą organizowane sią imprezy 27.12.-02.01. brak możliwosci !!! normalnego wynajęcia miejsca w tym okresie ... po swiętach zapytam w Œląskim Domu, na Szrenicy, Pod Łabskim Szczytem, a gdyby wszędzie była taka sama sprawa to zostanie nam Odrodzenie na Przełęczy Karkonoskiej, a tam miejsca na pewno załatwię ...
Załączniki
01.04.2007 035.jpg
01.04.2007 054.jpg
01.04.2007 073.jpg
Nowy obraz.jpg
Awatar użytkownika
Borowice.pl
Administrator
Posty: 1570
Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
Lokalizacja: Borowice
Kontaktowanie:

Postautor: Borowice.pl » ndz kwie 01, 2007 7:27 pm

PKP :)
Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » sob maja 05, 2007 10:20 pm

Pokazałem dzis z Małgosią kawałek Karkonoszy serdecznej znajomej z Gliwic, zaczęlismy w Karpaczu na pętli Białego Jaru, przeszlismy w kierunku wejscia do Karkonoskiego Parku Narodowego, a potem kamienistą i intensywnie pnącą się do góry Drogą Bronka Czecha w kierunku Polany Bronka Czecha, Polana pozbawiona sniegu-to już wiosna, wyłożona kamieniami droga jezdna sucha - najpierw od południa delikatnie opadając w miejsce gdzie uprzednio stało schronisko, a następnie podchodząc w stronę rozejscia szlaków ku Strzesze Akademickiej i Samotni. Wybralismy kierunek na Kocioł Małego Stawu i nieomal natychmiast weszlismy na "normalny kamienisty" biegnący przy południowej scianie kotła szlak. Na scianach w żlebach tylko gdzieniegdzie jeszcze topniejący snieg, ale sama scieżka sucha i tylko miejscami przecinana stróżkami spływającej ze scian wody. Przed nami, a potem i z prawa wyłonił się Mały Staw - niebieski, granatowy, błękitny - wielokolorowy w zależnosci od miejsca skąd na niego patrzyłem. Przy stawie obowiązkowy postój i czas na cieszenie oczu pięknem miejsca - chwila kiedy mysli ulatują w nierealny swiat, a serce bije w rytnie fal kołyszących Stawem. Przechodząc wypiętrzonym i wijącym się nad dachem Samotni szlakiem biegnącym w kierunku Strzechy Akademickiej nie sposób nie zachwycić się pięknem kotła, stawu i schroniska - miejsce to jest tak harmonijnie, że zostaje w głowie na zawsze... Po kilku zakrętach szlak dobiega do Strzechy Akademickiej rozswietlonej południowym słońcem, krótki odpoczynek na wystawionych na zewnątrz ławkach, rzut oka na wystające znad wierzchołków drzew sciany niedawno opuszczonego kotła i dalszy marsz w stronę wypłaszczenia o nazwie Spalona Strażnica. Miejsce położone wysoko, bo nad kotłem, przedmuchiwane ciepłym nie zatrzymywanym naturalnymi przeszkodami wiatrem, z tego miejsca już grzbietem i sladem granicy szlak poprowadził na wschód w stronę Œląskiego Domu. Na szlaku ostatnie chyba w Karkonoszach bryły sniegu, szkoda mi tej topniejącej bieli - lecz taka kolej losu, że wiosna przychodzi po zimie i swieża zieleń zajmuje miejsce białego puchu. Równia pod Œnieżką poprowadziła nas między kosodrzewiną do malowanego na żółto Œląskiego Domu, tu zasiedlismy, zjedlismy obiad z termosu, wypilismy wino z flaszy i do rozswietlonych słońcem oczu wkradły się niepokorne ogniki wesołosci. Na Œnieżkę nie poszedłem zostawiając ją na niepogodny - pogodny dla mnie dzień i po odpoczynku /hehe/ czarnym szlakiem przez naturalny i złowieszczy historią Kocioł Białego Jaru przeszlismy do Karpacza gdzie wycieczka się zakończyła. Statystyki nie będzie, nieważne liczby, liczy się błysk oczu i zwiewne mysli - pozdrawiam niepokornie i do następnego razu w Karkonoszach.
Załączniki
05.05.2007 026.jpg
05.05.2007 035.jpg
05.05.2007 052.jpg
05.05.2007 056.jpg
05.05.2007 064.jpg
05.05.2007 080.jpg
05.05.2007 104.jpg
mapa.jpg
Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » pn maja 14, 2007 7:34 pm

Tym razem z Małgosią, Kornelem i Michałem postanowilismy nacieszyć oczy ostatnim karkonoskim sniegiem. Zaczęlismy od Jagniątkowa gdzie stoi pałacyk po niemieckim nobliscie, dzień zapowiadał się pięknie, było ciepło, słonecznie i obiecująco. Po sesji fotograficznej Michała przy Domu Hauptmanna z wolna ruszylismy koralową scieżką pnącą się ku południowi na główny grzbiet. Tu jak zwykle trochę powłaziłem na mijane ostańce skalne, by następnie dosć niewidoczną scieżką zejsć ze szlaku w miejsce które nie dosć, że urocze, to jeszcze stanowi wspaniały punkt widokowy zarówno na główny grzbiet porwany na tej wysokosci kotłami lawinowymi, jak i w stronę północną na Izery z wypiętrzonym Wysokim Kamieniem. Po dojsciu na to uroczysko powykładałem się w co wyższych miejscach, Michał szalał fotograficznie, Kornel z Goską po prostu odpoczywali. Po zjedzeniu prowiantu do którego zaserwowano miarkę czerwonego wina ruszylismy przez Rozdroże pod Œmielcem w stronę Czarnej Przełęczy. Jedynie na tym ostatnim odcinku - na północnym zboczu zachowało się kilka płatów sniegu, poza tym szlak podsuszony i przewiany, jedynie w obniżeniach wypełniony wodą. Na Czarnej Przełęczy podjęlismy decyzję, co do dalszego celu wycieczki - padło na to, że szlak poprowadzi nas na wschód ku Czeskim i Œląskim Kamieniom. Jeszcze nim wyszlismy z przełęczy Kornel odszukał i pokazał mi pomnik, którego nigdy nie widziałem, mimo, że stoi przy szlaku, a gdy zaczęlismy podchodzić ku Czeskim Kamieniom ja znalazłem kolibę, o której istnieniu nie widziałem, obiecałem sobie, że wiecie, co ... i ruszyłem poszukać sobie najwyższego w okolicy miejsca. Wlazłem oczywiscie na jeden z ostańców, poprosiłem o sfotografowanie, póŸniej powtórzyłem to już razem z Kornelem na Œląskich Kamieniach, po czym chcąc nie chcąc musielismy rozpocząć zejscie z głównego grzbietu by zejsć do cywilizacji, lecz nim to się stało zawitalismy do Petrovej boudy na jedyne w swoim rodzaju wysmienite piwo. Po uzupełnieniu odwodnionych organizmów złocistym trunkiem wrócilismy na szlak i za czarnymi znakami biegnącymi lasem prawie idealnie na północ, szybko zeszlismy do Jagniątkowa gdzie najpierw powitała nas lesniczówka, a tuż potem piękne noworyszowe/skie całosezonowe daczki. Od tego miejsca ulicą Agnieszkowską - fajna nazwa, już asfaltem doszlismy do najbliższego przystanku i powrócilismy do Cieplic gdzie zdrajca Kornel odłączył się od nas, więc jak te sieroty w trojkę tylko zasiedlismy w jednym ogródku i przegadalismy jeszcze z godziną przy lokalu gdzie serwują pyszne lody i należytego smakiem Carlsberga. Umówilismy się jeszcze z Małgosią i Michałem na następną wspólną wycieczkę w najbliższą sobotę - tym razem Œnieżka przez Przesiekę, Polanę, Pielgrzymy z powrotem przez Loucni Boudę i Odrodzenie pożyczylismy sobie powodzenia w zwykło-tygodniowe- dni i rozstalismy się w klimacie Cieplickiej Wiosny pełnej imprez zdrojowych.
Załączniki
13.05.07 022.jpg
13.05.07 032.jpg
13.05.07 053.jpg
13.05.07 085.jpg
13.05.07 096.jpg
13.05.07 100.jpg
13.05.07 107.jpg
Awatar użytkownika
wkarkonosze
Odznaka Mała Złota
Posty: 211
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 7:40 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontaktowanie:

Postautor: wkarkonosze » wt maja 15, 2007 8:24 pm

To ja tez cos dorzucę...
Załączniki
100_1208.jpg
100_1208.jpg (15.98 KiB) Przejrzano 13695 razy
100_1186.jpg
100_1186.jpg (14.08 KiB) Przejrzano 13695 razy
100_1172.jpg
100_1172.jpg (12.4 KiB) Przejrzano 13695 razy
100_1131.jpg
100_1131.jpg (13.97 KiB) Przejrzano 13695 razy
100_1085.jpg
100_1085.jpg (18.5 KiB) Przejrzano 13695 razy
Awatar użytkownika
wkarkonosze
Odznaka Mała Złota
Posty: 211
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 7:40 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontaktowanie:

Postautor: wkarkonosze » śr maja 16, 2007 6:20 pm

Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » śr maja 16, 2007 6:35 pm

No stary masz talent :), jest kto chętny z nami na sobotni szlak?
Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » pt maja 18, 2007 7:33 pm

Michał iinni ew, zainteresowani jutro /sobota/ jedziemy 4-ką 7.50 na XXLecia do Przesieki dalej Polana, Pielgrzymy, Œląski Dom, Œnieżka, Loucni Bouda, Odrodzenie - zainteresowanych zapraszam...
Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » ndz maja 20, 2007 10:36 pm

Pozdrawiam - wycieczka doszła do skutku - było bardzo górsko. A teraz zagadka w nietypowym miejscu: skąd zrobiono trzecie zdjęcie?
Załączniki
19.05.07 100.jpg
19.05.07 093.jpg
19.05.07 090.jpg
Awatar użytkownika
Przemek
Odznaka Duża Brązowa
Posty: 261
Rejestracja: pt sty 26, 2007 7:25 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Przemek » ndz maja 20, 2007 10:43 pm

Ktos tu się chyba wdrapał na czubek Słonecznika? Mam rację? :)
Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » pn maja 21, 2007 6:37 am

owszem ja - odpowiedŸ prawidłowa
Awatar użytkownika
Borowice.pl
Administrator
Posty: 1570
Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
Lokalizacja: Borowice
Kontaktowanie:

Postautor: Borowice.pl » pn maja 21, 2007 9:09 am

bylismy na rowerach na Przełęczy Karkonoskiej ok. 19:00 - 19:30... szkoda, że się nie spotkalismy...
Awatar użytkownika
Sylwester
Odznaka Duża Złota
Posty: 664
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: Sylwester » pn maja 21, 2007 11:22 am

spotkamy się za następnym razem , pozdrawiam

Wróć do „Relacje i planowane wyprawy w góry”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości