Pierwszy raz w Karkonoszach
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze
Pierwszy raz w Karkonoszach
Witam,
wybieram się po raz piewszy w Karkonosze, mam zamiar spędzić tam 3 pełne dni.
Czy moglibyscie polecić mi szlaki, naturalnie poza klasyką - szlakiem Szklarska- Karpacz?
PS: czy można "zrobić" go w jeden dzień w 10-11h?
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
Basia.
wybieram się po raz piewszy w Karkonosze, mam zamiar spędzić tam 3 pełne dni.
Czy moglibyscie polecić mi szlaki, naturalnie poza klasyką - szlakiem Szklarska- Karpacz?
PS: czy można "zrobić" go w jeden dzień w 10-11h?
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
Basia.
Cieslak pisze:Szlak grzbietowy można zrobić w jeden dzień - wszystko zależy od kondycji i tego czy wjeżdża się wyciągiem czy nie:)
Wycieczki piesze, rowerowe i innej atrakcje? - zapraszam do serwisów prowadzących to forum.
Dzięki,
nie, chciałam wszystko przejsć na nogach
Rower jest swietny, niestety nie przetransportuję go aż tam z moich stron.
Poza tym - założyłam , że chcę pochodzić tez po G. Izerskich i trasę Karpacz-Przesieka-Szklarska. No ciekawe czy dam radę w 4-ry dni...
Moim zdaniem wyciąg nie jest potrzebny
Góry Izerskie to wspaniały pomysł i naprawdę zachęcam nawet od tego zacząć a przynajmniej skoro ma to być pierwsze spotkanie na pewno o tym nie zapomnieć natomiast odrzucam pomysł przejscia trasy Szklarska Poręba-Przesieka-Karpacz zwłaszcza jesli ma to być szlakiem żółtym tej przyczyny że nie jest on ciekawy zwłaszcza jak na pierwszy raz i taką małą ilosć dni:) Pozdrawiam i życzę udanej wędrówki
Góry Izerskie to wspaniały pomysł i naprawdę zachęcam nawet od tego zacząć a przynajmniej skoro ma to być pierwsze spotkanie na pewno o tym nie zapomnieć natomiast odrzucam pomysł przejscia trasy Szklarska Poręba-Przesieka-Karpacz zwłaszcza jesli ma to być szlakiem żółtym tej przyczyny że nie jest on ciekawy zwłaszcza jak na pierwszy raz i taką małą ilosć dni:) Pozdrawiam i życzę udanej wędrówki
waterlo pisze:Moim zdaniem wyciąg nie jest potrzebny
Góry Izerskie to wspaniały pomysł i naprawdę zachęcam nawet od tego zacząć a przynajmniej skoro ma to być pierwsze spotkanie na pewno o tym nie zapomnieć natomiast odrzucam pomysł przejscia trasy Szklarska Poręba-Przesieka-Karpacz zwłaszcza jesli ma to być szlakiem żółtym tej przyczyny że nie jest on ciekawy zwłaszcza jak na pierwszy raz i taką małą ilosć dni:) Pozdrawiam i życzę udanej wędrówki
Aha, a gdybym tak poszła szlakiem zielonym i zahaczyła o Chojnik?
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
basia pisze:Aha, a gdybym tak poszła szlakiem zielonym i zahaczyła o Chojnik?
Zielony jest atrakcyjny, ale za Chojnikiem i Jagniątkowem i tak wejdziesz na żółty do Szklarskiej, który faktycznie jest nudnawy (długa lesna droga bez widoków). Z Karpacza polecałbym raczej jakąs rundkę typu Karpacz - Kaplica sw. Anny - Sosnówka - Podgórzyn - Zachełmie - Chojnik - Jagniątków - Przesieka - Borowice - Karpacz... nie wiem, czy nie za długa :)
Ale zamiast wchodzić na żółty w Jagniątkowie można isć dalej zielonym - przez Grzybowiec do Michałowic, zajrzeć na Złoty Widok - i pójsć dalej do Szklarskiej. A odcinek wzdłuż Kamiennej jest malowniczy. I od razu można zobaczyć wodospad Szklarki i tu zmienić szlak na czarny, bo zielonym dalej się nie da.
info-KPN
W związku z osunięciem się dużego bloku skalnego i mozliwoscią osunięcia się następnych bloków skalnych zostaje zamknięty do odwołania szlak zielony do wodospadu Szklarki na odcinku od "Bazy pod Ponurą Małpą" do mostu nad rzeką Kamienna.
A odcinek Karpacz-Przesieka można przejsć żółtym - wg mnie na tym odcinku jest ciekawszy niż zielony.
A w Górach Izerskich polecam Chatkę Górzystów i omlety oraz Orle i racuchy
info-KPN
W związku z osunięciem się dużego bloku skalnego i mozliwoscią osunięcia się następnych bloków skalnych zostaje zamknięty do odwołania szlak zielony do wodospadu Szklarki na odcinku od "Bazy pod Ponurą Małpą" do mostu nad rzeką Kamienna.
A odcinek Karpacz-Przesieka można przejsć żółtym - wg mnie na tym odcinku jest ciekawszy niż zielony.
A w Górach Izerskich polecam Chatkę Górzystów i omlety oraz Orle i racuchy
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
O tak. Omlety w Chatce warte są wysiłku dotarcia tam o każdej porze roku. Ja zawsze zasuwam tam na biegówkach... eh, slinka mi aż cieknie na samą mysl :)
Z Karpacza do Przesieki polecam jednak trasę nie żółtym, a drogą Chomontową - wspaniałe widoki na Borowice, Kotlinę Jeleniogórską i kawał Sudetów. Po zejsciu do Drogi Sudeckiej należy ją przeciąć i isć nieoznakowaną lesną drogą prosto, aż do skrzyżowania ze szlakiem żółtym (na szlaku w lewo). Tuż przed Przesieką warto oczywiscie odbić na chwilę w prawo, w dół do wodospadu Podgórnej... co ja piszę - warto - należy odbić! :)
Szlak żółty z Karpacza do Przesieki jest najpierw błotnisty (między Rówienką a Drogą Chomontową) a potem bardzo stromy i kamienisty do Borowic (w dół oczywiscie). Dlatego za nim nie przepadam, ale może wynika to ze "skrzywienia rowerowego", w którym błoto odgrywa nieco większą rolę negatywną niż w wędrówkach pieszych :)
Z Karpacza do Przesieki polecam jednak trasę nie żółtym, a drogą Chomontową - wspaniałe widoki na Borowice, Kotlinę Jeleniogórską i kawał Sudetów. Po zejsciu do Drogi Sudeckiej należy ją przeciąć i isć nieoznakowaną lesną drogą prosto, aż do skrzyżowania ze szlakiem żółtym (na szlaku w lewo). Tuż przed Przesieką warto oczywiscie odbić na chwilę w prawo, w dół do wodospadu Podgórnej... co ja piszę - warto - należy odbić! :)
Szlak żółty z Karpacza do Przesieki jest najpierw błotnisty (między Rówienką a Drogą Chomontową) a potem bardzo stromy i kamienisty do Borowic (w dół oczywiscie). Dlatego za nim nie przepadam, ale może wynika to ze "skrzywienia rowerowego", w którym błoto odgrywa nieco większą rolę negatywną niż w wędrówkach pieszych :)
waterlo pisze:Zawłaszcza że basia po raz pierwszy jedzie w Karkonosze więc nie liczą sie trudnosci przejsć a raczej rzeczy które może zobaczyć w tak krótkim czasie a żółty jest po prostu nudny i traktowany raczej jako łącznik pomiędzy miejscowosciami albo szlakami
Żółty-zielony-zółty-zielony..., chyba spać nie pójdę, bo będę miała przed oczyma te dwa kolory
Dzięki wielkie, z nosem przy mapie i wziąwszy pod uwagę wasze sugestie stwierdziłam, że chyba na początek jednak zielony , dzięki za pomoc i zrozumienie.
Basia
- m_ajk
- Odznaka Duża Brązowa
- Posty: 259
- Rejestracja: sob wrz 17, 2005 9:56 pm
- Lokalizacja: Cieplice / Łódź
- Kontaktowanie:
waterlo pisze:Zawłaszcza że basia po raz pierwszy jedzie w Karkonosze więc nie liczą sie trudnosci przejsć a raczej rzeczy które może zobaczyć w tak krótkim czasie a żółty jest po prostu nudny i traktowany raczej jako łącznik pomiędzy miejscowosciami albo szlakami
Chyba nieco przesadzacie z tą "nudnoscią" i "łącznikowscią" żółtego szlaku - po drodze:
- wodospad Jodłówki
- Borowice
- teren obozu
- wodospad Podgórnej
- Chybotek
- Jagniatków (ładny kosciołek, skałki Kotliska)
- Grzybowiec
- Cicha Dolina z ruinami najstarszej huty szkła i sztolniami z czasów II wojny
- Piechowice
- Zbójeckie Skały, w pobliżu sztolnie po kopalni pirytu
- Zakręt mierci
- Wyskoki Kamień
Na szlaku nie ma przepasci i zbyt wiele widoków (choć znalazłoby sie kilka) ale jak widać jest wiele ciekawych miejsc.
Wróć do „Relacje i planowane wyprawy w góry”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości