Spotkajmy się na szlaku
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze
- Sylwester
- Odznaka Duża Złota
- Posty: 664
- Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Spotkajmy się na szlaku
9/10.09.06
Biały Jar - Kocioł Łomniczki, ląski Dom, Lucni Bouda i eksploracja w głąb Czech, powrót na czerwony przejsciem turystycznym od strony Lucni, noc w rejonie schroniska Ks Henryka, lub innym bardziej spokojnym miejscu, powrót prawdopodobnie przez Polanę, Borowice, Przesiekę...
Biały Jar - Kocioł Łomniczki, ląski Dom, Lucni Bouda i eksploracja w głąb Czech, powrót na czerwony przejsciem turystycznym od strony Lucni, noc w rejonie schroniska Ks Henryka, lub innym bardziej spokojnym miejscu, powrót prawdopodobnie przez Polanę, Borowice, Przesiekę...
- wkarkonosze
- Odznaka Mała Złota
- Posty: 211
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
- Sylwester
- Odznaka Duża Złota
- Posty: 664
- Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Hej ludziska - są tu jacys turysci, napiszcie proszę o najbliższych planach, ja jeszcze nie wiem, ale prawdopodobnie z piątku/na sobotę, lub w sobotę ruszę czarnym przez Kocioł Białego Jaru a potem głęęęboko w Czechy, by powrócić na noc do Samotni no chyba, że Certowa Hora, bo daaawno tam nie byłem...
- wkarkonosze
- Odznaka Mała Złota
- Posty: 211
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
Panowie, bądcie dla mnie mili, to zagoszczę na na dłużej
Poważnie - przeglądam od wczoraj tę stronkę, a trafiłam na nią dzięki Sylwestrowi - Karkonosze od prawie trzech lat są też moimi górami i powoli je poznaję. Cały weekend spędziłam chodząc po szlakach - w niedzielę razem z synem - dzielnym szesciolatkiem. Syn ciągnie mnie na nieżkię, ale boję się, czy da radę. Chyba żebym wjechała z nim wyciągiem, ale to przecież nie to samo Nie sądziłam, że mogę razem z dzieckiem spędzać czas w ten sposób. Dotychczas myslałam, że jest jeszcze za mały, a to naprawdę dzielny piechur. Nie marudził, nie płakał, że go nogi bolą, nie chciał do domu... Jestem z niego bardzo dumna, bo kawał drogi był za nami. Szlismy z Karpacza Górnego na Polanę Bronka Czecha - Samotnia - Strzecha - i z powrotem. Dla Was - "starych" wyjadaczy - pewnie nie jest to żaden wyczyn, ale i tak uważam, że mój syn był dzielny. Weeken był bardzo udany, choć nie mogłam spać w nocy -tak bolały mnie nogi. Już czekam z niecierpliwoscią na następną wycieczkę
pozdrawiam
Poważnie - przeglądam od wczoraj tę stronkę, a trafiłam na nią dzięki Sylwestrowi - Karkonosze od prawie trzech lat są też moimi górami i powoli je poznaję. Cały weekend spędziłam chodząc po szlakach - w niedzielę razem z synem - dzielnym szesciolatkiem. Syn ciągnie mnie na nieżkię, ale boję się, czy da radę. Chyba żebym wjechała z nim wyciągiem, ale to przecież nie to samo Nie sądziłam, że mogę razem z dzieckiem spędzać czas w ten sposób. Dotychczas myslałam, że jest jeszcze za mały, a to naprawdę dzielny piechur. Nie marudził, nie płakał, że go nogi bolą, nie chciał do domu... Jestem z niego bardzo dumna, bo kawał drogi był za nami. Szlismy z Karpacza Górnego na Polanę Bronka Czecha - Samotnia - Strzecha - i z powrotem. Dla Was - "starych" wyjadaczy - pewnie nie jest to żaden wyczyn, ale i tak uważam, że mój syn był dzielny. Weeken był bardzo udany, choć nie mogłam spać w nocy -tak bolały mnie nogi. Już czekam z niecierpliwoscią na następną wycieczkę
pozdrawiam
OK! Macie rację, chyba żaden wiek nie jest za wczesny, żeby poznawać piękno Polski, czyli kraju, w którym "przyszło nam żyć", a w szczególnosci piękno najbliższej okolicy
Ja mam to szczęscie, że trafiłam do naprawdę pięknej "okolicy" i szczerze mówiąc - wiele osób z mojego poprzedniego miejsca zamieszkania (północny wschód) - mi zazdrosci. I mają rację!!!
Mój syn na szczęscie jest w wieku, w którym sam przebiera nogami, nie muszę więc go nosić na plecach.
Proszę, polećcie mi jakies trasy, które mogę pokonywać z dzieckiem. Przypominam tylko, że potrzebuję dokładnego opisu tras, bo nie znam się jeszcze zbyt dobrze na topografii tutejszych terenów
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mego podania
Pozdrawiam
Ja mam to szczęscie, że trafiłam do naprawdę pięknej "okolicy" i szczerze mówiąc - wiele osób z mojego poprzedniego miejsca zamieszkania (północny wschód) - mi zazdrosci. I mają rację!!!
Mój syn na szczęscie jest w wieku, w którym sam przebiera nogami, nie muszę więc go nosić na plecach.
Proszę, polećcie mi jakies trasy, które mogę pokonywać z dzieckiem. Przypominam tylko, że potrzebuję dokładnego opisu tras, bo nie znam się jeszcze zbyt dobrze na topografii tutejszych terenów
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mego podania
Pozdrawiam
zobacz na www.przesieka.pl/wycieczki_piesze.html jak na początek są ok. Z dzieckiem dobrze jest polecieć jakies małe trasy
Dzięki bardzo! Faktycznie są opisy tras. Napewno skorzystam - może już w tą niedzielę. Myslę, żę zabiorę syna na zamek Chojnik na początek. Sama byłam tam już dwukrotnie, ale idzie się niezbyt forsownie i po miłej okolicy - myslę, że "damy radę"
Zamek może być dla niego interesujący, bo w końcu to mały mężczyna Szkoda tylko, że po drodze nie ma smoków
Liczę na ładną pogodę, bo mam zamiar zarazić synka bakcylem wycieczek górskich - w końcu zostaniemy tu chyba na stałe, a więc warto, żeby to polubił
pozdrawiam
Zamek może być dla niego interesujący, bo w końcu to mały mężczyna Szkoda tylko, że po drodze nie ma smoków
Liczę na ładną pogodę, bo mam zamiar zarazić synka bakcylem wycieczek górskich - w końcu zostaniemy tu chyba na stałe, a więc warto, żeby to polubił
pozdrawiam
Wróć do „Relacje i planowane wyprawy w góry”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości