Pamiętnik znaleziony w Karkonoszach
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze
2008-10-27 godzina 13.05 - ... a jeszcze szybciej niż poprzednio, scieżka zmieniła się w scieżkę nie do przejscia. Tuż przed samą drogą asfaltową prowadzącą na przełęcz. Ale nawet na takim zarosniętym odcinku widać ułożone, co najmniej wiek temu, kamienie w celu ułatwienia wędrówek turystom i/lub tragarzom. Ja akurat musiałem przeslizgnąć się poniżej tych wiekowych scieżek.
2008-10-27 godzina 13.12 - Kilka minut póniej napotykam kolejny przepust pod drogą. Zupełnie inny od tych widzianych wczesniej. Od razu widać, że powstał dużo wczesniej od tych znalezionych na dole. Chyba nie do końca spełnia teraz swoje zadanie, bo pomimo porannego deszczu jest w nim sucho. Próbowałem znaleć jakies napisy, a przede wszystkim jakąs datę, ale niestety nie tym razem
2008-10-27 godzina 14.15 – Przez pierwsze pół godziny zdecydowanie wykonywałem manewr okrążający Suchą Górę, ale przez następne pół godziny, brak jakichkolwiek oznak lekkiego skręcania scieżki w prawo. Cały czas podążam w linii prostej. W pewnym momencie dochodzę do skrzyżowania scieżek lesnych, co widać na zdjęciu poniżej. Postanawiam w tym momencie skręcić ostro w lewo w dół i powoli kierować się z powrotem w kierunku Przesieki. Jutro przesledzę interesującą mnie trasę od strony Przełęczy Karkonoskiej. Być może własnie jutro idąc od góry zejdę scieżką, która na zdjęciu jest widoczna jako ta, która pod lekkim kątem odskakuje w prawo w górę. Jeżeli tak się stanie, to na tym skrzyżowaniu pojawię się jeszcze raz i pójdę wtedy ostatnią nieużytą opcją, czyli tą dróżką, do której teraz stoję przodem. Wszystko rozstrzygnie się jutro. Tymczasem pora wracać.
2008-10-27 godzina 14.50 – Doszedłem do główniejszej drogi w lesie. I tutaj dosć miło zostałem zaskoczony przez niezły stan nawierzchni pod nogami. A widać to na zdjęciu. Jest to droga, która idzie po lewej stronie rzeki Podgórna w kierunku Drogi Sudeckiej. Jeżeli tak będzie na całym odcinku, to do Przesieki dotrę szybciej niż sądziłem. Miłosnikom jazdy rowerem trasa na pewno by się spodobała. Pytanie tylko jak daleko w drugą stronę droga ma taki wygląd.
2008-10-27 godzina 15.12 – A na koniec dnia obdarzony zostałem zagadką, którą może ktos mi pomoże rozwikłać. Idąc wspomnianą wyżej drogą, tuż przed samą Drogą Sudecką, po mojej prawej stronie ukazał się mały, zbudowany z kilku kamieni krzyż. A przy nim kilka niepalących się już zniczy. Krzyż wygląda na stosunkowo nowy. Dla tych, którzy chcieliby go zlokalizować na mapie podaje współrzędne N50 47.488 E15 39.643. Brak jakiejkolwiek tabliczki z informacją. Ktos potrafi powiedzieć cos więcej na ten nieznany mi temat
- Borowice.pl
- Administrator
- Posty: 1570
- Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
- Lokalizacja: Borowice
- Kontaktowanie:
Krzyż stoi w miejscu, gdzie zginął robotnik przy budowie tej drogi, jesienią 2007 r. Ciężki walec drogowy osunął się na bardzo stromym odcinku drogi - było deszczowo i mokro - przygniotło i trup na miejscu.
http://jelonka.com/stare/?module=templa ... 3&catid=a6
W artykule piszą o budowie Drogi Sudeckiej, ale chodzi o budowę prostopadłej do niej, scisła nazwa to Droga na Ptaszki.
www.wroclaw.lasy.gov.pl/repository///Sn ... funkcj.doc
http://jelonka.com/stare/?module=templa ... 3&catid=a6
W artykule piszą o budowie Drogi Sudeckiej, ale chodzi o budowę prostopadłej do niej, scisła nazwa to Droga na Ptaszki.
www.wroclaw.lasy.gov.pl/repository///Sn ... funkcj.doc
2008-10-28 godzina 12.02 – Następnego dnia, tak jak planowałem, postanowiłem przejsć się w kierunku Przełęczy Karkonoskiej i prawie na samej górze skręcić w lewą stronę w górny odcinek niedokończonej Drogi Sudeckiej. Pogoda była taka, jaka była. Mgliscie i czasami troszkę deszczowo. Ale zawsze mogłoby być gorzej, więc nie narzekałem. Na samej przełęczy byłem już kilka razy, ale ani razu nie zwróciłem uwagi, w którym miejscu szlak niebieski na przełęcz i niedokończona Droga Sudecka krzyżują się. Sprawdziłem na mapie i stwierdziłem, że jest to miejsce, w którym zielony szlak z zachodu dobiega do niebieskiego i wspólnie wędrują w górę na przełęcz. I tak własnie było. Doszedłem do złączenia się tych szlaków i skręciłem ostro w lewo. Moim oczom ukazała się szeroka i jakby bez końca droga, ale tylko dlatego, że była mgła. Po przejsciu dosłownie kilkudziesięciu metrów zobaczyłem po lewej stronie zburzony budynek zamieszczony niżej na zdjęciu. I szczerze mówiąc nie mam pojęcia, co w tym miejscu kiedys stało. Jakas stróżówka? Kolejna zagadka. Mapa, którą znalazł ostatnio arkuba (link), wskazywałaby na budynek o nazwie: Schlittenstation a.Pirzel 19 % (Rauzen). Tłumaczenie tego jest raczej trudne, tak jak wszystkich innych nazw znalezionych na wyżej wymienionej mapce. Mi udało się tylko przetłumaczyć pierwszy człon i to w zasadzie posrednio, bo rozbiłem ten wyraz na dwa. I wyszło mi, że jest to zlepek słów sanie i przystanek. Dalsze słowa są raczej nie do tłumaczenia. I co według Was mogło znajdować się w tym miejscu?
2008-10-28 godzina 12.06 – Tak jak poprzedniego dnia, tak i dzisiaj napotykałem od czasu do czasu kamienie z wywierconymi otworami. Zapewne miało to służyć ich rozłupywaniu, ale dalej zastanawiam się, co oni takiego wkładali do srodka, że kamienie te pękały póniej. A może nie ma tutaj nic zagadkowego. Może rozłupywanie odbywało się póniej za pomocą mięsni ludzkich, młotka i klina wbijanego pomiędzy dwie drewniane deseczki umieszczone w otworze. Cóż, nie wiem.
2008-10-28 godzina 12.16 – Przepusty pod drogą na tym odcinku, już nie są takie ciekawe jak te na dole. Większosć jest podobna, a na pewno sposób wykonania jest podobny. Tego dnia zlokalizowałem ich dziewięć i wszystkie są w dobrym stanie i nadal spełniają swoje zadania. Na zdjęciach pokazuje tylko częsć wylotową, ponieważ z drugiej strony trudno cokolwiek sfotografować, a jak się cos uda to i tak nic na zdjęciach nie widać. Poniżej zamiesciłem zdjęcia o zmniejszonych rozmiarach, ze względu na ich mnogosć.
- Załączniki
-
- IMG_3715.jpg (23.63 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3727.jpg (23.35 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3730.jpg (25.73 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3735.jpg (26.43 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3740.jpg (20.4 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3746.jpg (21.54 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3755.jpg (22.2 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3756.jpg (20.13 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3761.jpg (22.78 KiB) Przejrzano 17283 razy
-
- IMG_3768.jpg (22.49 KiB) Przejrzano 17283 razy
2008-10-28 godzina 13.07 – Jedyny poważny uszczerbek drogi, jaki zdołałem zauważyć na całej długosci mojej wędrówki tego mglistego dnia, to ten oto wielki dół widoczny na zdjęciu. Droga prowadzi na wprost, a ten wielki dół, czy lej o długosci ponad 15 metrów skręca w lewo i mknie głęboko w las. Jak daleko, tego nie wiem. Na moje oko jest to zwykłe obsunięcie się ziemi, spowodowane wypłukiwaniem piasku i kamieni przez wody opadowe. Można powiedzieć, że tutaj swój początek ma mały strumyczek, który zbiera wodę z całej okolicy i mknie radosnie w dół. Ale być może to pozostałosci po próbie ucywilizowania obiektów na Przełęczy Karkonoskiej, czyli próbie założenia prądu, lub innego podstawowego medium. Ale ten drugi wariant nasunął mi się dopiero podczas pisania tego postu, wiec może trochę za daleko posuwam się z moimi przemysleniami.
2008-10-28 godzina 13.44 – No i jestem miejscu, gdzie droga, dotychczas szeroka i niezarosnięta, zmieniła się w scieżkę. Nie wynika to raczej z tego, że tutaj przerwano prace budowlane. W tym miejscu nadlesnictwo dosyć intensywnie zalesiło cały obszar drzewami iglastymi zaczynając od miejsca, w którym stoję. Nie utrudnia to w ogóle dalszej wędrówki. Jedyna różnica polega na tym, że teraz mam jedną scieżkę do wyboru, a wczesniej mogłem prężnie isć do przodu po pasie szerokim na prawie 10 metrów. Nadal również widoczne są wszelakie slady swiadczące o dosyć intensywnych pracach nad budową tego odcinka Drogi Sudeckiej.
Wróć do „Relacje i planowane wyprawy w góry”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości