Witam!
Czy droga z Borowic / Przesieki do do Szpindlerowego Młyna jest przejezdna dla samochodów w okresie zimowym? Czy jest to wyłącznie szlak pieszy?
Droga do do Szpindlerowego Młyna
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak
- Sylwester
- Odznaka Duża Złota
- Posty: 664
- Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 10:05 am
- Lokalizacja: Jelenia Góra
jest to szlak turystyczny m ający przebieg drogą asfaltową, przy czym z info. na rogatce powyżej skrzyżowania z Drogą Sudecką wynika, że obowiązuje tam zakaz ruchu za wyjątkiem pojazdów uprzywilejowanych i posiadających zezwolenie, inna sprawa, że droga nie jest odsnieżana, więc i tak bys się nie przebiła, no chyba, że dysponujesz czyms takim co by dało rade
prop. rozważyć dojazd na Przełęcz Karkonoską od strony Spindlerowego Młyna - tam jest najnormalniejsza względnie drożna droga dojazdowa
prop. rozważyć dojazd na Przełęcz Karkonoską od strony Spindlerowego Młyna - tam jest najnormalniejsza względnie drożna droga dojazdowa
Rezczywiscie od strony Przesieki, czy Borowic na Przełęcz Karkonoską nie dojedziemy legalnie niczym poza rowerem. Oczywiscie nie w zimie (snieżnej).
Od strony Spindlerovego Mlyna dojazd jest całkiem dobry - kursuje tam autobus miejski co godzinę! Wybierając jednak opcję wjazu od strony czeskiej lepiej zabrać ze sobą łańcuchy i trochę koron, bo za wjazd na granicy parku pobierana jest opłata. Ostatnio było to 200 koron za samochód osobowy, nie wiem, czy ta opłata nie wzrosła
Od strony Spindlerovego Mlyna dojazd jest całkiem dobry - kursuje tam autobus miejski co godzinę! Wybierając jednak opcję wjazu od strony czeskiej lepiej zabrać ze sobą łańcuchy i trochę koron, bo za wjazd na granicy parku pobierana jest opłata. Ostatnio było to 200 koron za samochód osobowy, nie wiem, czy ta opłata nie wzrosła
droga
A może slyszl ktos o jakichs okazyjnych wjazdach na Przel.Karkonoską ? Np skuterem snieżnym ? To jest przecież najkrótsza droga do Szpindlerowego Mlyna , a tam jest duży osrodek narciarski. Co prawda można pieszo, ale z nartami i butami narciarskimi , to pewnie jakies ... 2 godz. (?)
Są takie plany aby uruchomić połączenie przez Przełęcz, ale na razie za wczesnie by o tym pisać. Może uda się w przyszłym sezonie zimowym. Droga rzeczywiscie jest najkrótsza. Jednak tylko ta na mapie. Stworzenie połączenia może napotkać w fazie realizacji na przeszkody, których pokonanie - mimo najlepszych intencji pomysłodawców - może okazać się nie do przeskoczenia.
Sama idea skomunikowania Przesieki, czy Borowic z Przełęczą Karkonoską jest moim zdaniem bardziej realna, niż wciąż odgrzewany pomysł stworzenia tunelu pod Karkonoszami. Nawiasem mówiąc, z jednego zrobiły się już dwa, w tym jeden kolejowy - od Pecu pod Sneżkou do Karpacza (co ciekawe do Pecu nie dochodzi linia kolejowa, w Karpaczu ostatni pociąg był na początku lat 90-tych XX wieku, a linia kolejowa przeszkadza w budowie kolejnego marketu).
Sama idea skomunikowania Przesieki, czy Borowic z Przełęczą Karkonoską jest moim zdaniem bardziej realna, niż wciąż odgrzewany pomysł stworzenia tunelu pod Karkonoszami. Nawiasem mówiąc, z jednego zrobiły się już dwa, w tym jeden kolejowy - od Pecu pod Sneżkou do Karpacza (co ciekawe do Pecu nie dochodzi linia kolejowa, w Karpaczu ostatni pociąg był na początku lat 90-tych XX wieku, a linia kolejowa przeszkadza w budowie kolejnego marketu).
Tunel pod Karkonoszami - o tym uslyszalem pierwszy raz. Wczesniej spotkalem się tylko z koncepcją kolejki na przelęcz Karkonoską. Tyle tylko , że tematem tego postu jest obecna możliwosć przedostania się z Borowic czy Przesieki do Szpindlerowego Mlyna. A jak dociera zaopatrzenie do Odrodzenia ? Teraz w zimie. Tydzień temu chcialem przedostać się z Borowic do Pecu pod nieżką . Spróbowalem przez Przel. Okraj. Udalo się , ale emocji bylo co niemiara. Droga byla nieodsnieżona , po ostatnich obfitych opadach przejechalo może kilka samochodów. Resztę można sobie wyobrazić - zaspy, wąziutka drożyna, stromo, zakręty i na dokladkę kolumny Niemców chcących przedostać się na polską stronę . W tym polowa nie mająca lańcuchów na kolach . HORROR, ale i przygoda ... I jak tu dostać się do czeskich osrodków narciarskich ? Bo stacja narciarska w Karpaczu to ... porażka.
doraz pisze:I jak tu dostać się do czeskich osrodków narciarskich ? Bo stacja narciarska w Karpaczu to ... porażka.
Najbezpieczniej to droga krajowa nr 3 /przez Jakuszyce/. Niestety jak się jest w Karpczu to się robi sporo kilometrów. Znacznie bliżej jest ze Szklarskiej Poreby, zwłaszcza gdy celem jest Harrachov. To opcja dla zmotoryzowanych, dla niezmotoryzowanych zostają 3 pks-y na dzień do przystanku Jakuszyce-granica i dalej spacerek piechotą albo trasa biegowa z Jakuszyc .
- Borowice.pl
- Administrator
- Posty: 1570
- Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
- Lokalizacja: Borowice
- Kontaktowanie:
Wróć do „Turystyka w Borowicach”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości