Prawo w Karkonoszach

Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze

FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » pt paź 15, 2010 12:53 am

Lech pisze:Zaczął się też państwowy mecenat Parków Narodowych, będących "Narodowymi" już tylko z nazwy. Jesli cos jest narodowe i utrzymywane po częsci z moich podatków, to też jest moje. To absurd, abym w moim parku był zmuszany do płacenia za wstęp, za przewodnika itd.

Na na terenie KPN wnosi się także opłaty za szereg innych "łask".... Np. za "fotografowanie w celach zarobkowych"... (czyli np. ilustrując swoją książkę, albo publikując zdjęcie w gazecie czy innej niż prywatna strona internetowa)
za dzień 20zł, za miesiąc 300 zł netto. Z kolei filmowanie wycenia się cyt.:"na podstawie indywidualnych negocjacji".

ródło: Załącznik do Zarządzenia Dyrektora KPN nr 47/2008 - stawki opłat za wstęp do KPN oraz za udostępnianie obszaru KPN
http://www.kpnmab.pl/public/files/222.pdf

P.S. Co prawda możliwosci pobierania opłat z tego tytułu nie przewiduje USTAWA, ale widocznie dyrekcje Parków Narodowych już sie ustawami tak bardzo nie przejmują...
FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » pn gru 06, 2010 1:34 am

Na początku paŸdziernika napisałem maila z pytaniami do dyrekcji KPN - w odpowiedzi odesłano mmnie do ustawy - podając zresztą jej nieco nieaktualną wersję !!! (gratulować kompetencji) - wysłałem kilka dodatkowych pytań, powołując się na ustawę:

1. W sprawie Art.10 p.2 - Czy KPN prowadzi rozmowy z organami samorządowymi w sprawie zmian granic parku?
2. Rozumiem, że decyzję o udostępnieniu lub zamknięciu jakiegos obszaru dla turystyki podejmuje Dyrektor Parku poprzez opracowanie Projektu Planu Ochrony a także wprowadzając do niego zmiany wynikające z bieżących potrzeb i koniecznosci ochrony (np. gatunkowej).
Z art. 19, p. 2, wynika, że jest Plan (i korekty ) wymaga konsultacji z gminami. Proszę zatem o odpowiedŸ, czy decyzja o likwidacji zielonego szlaku w Kozackiej Dolinie była konsultowana z gminą Podgórzyn?
3. Na podstawie Art 12, p.7, podpunkt 6 - Rozumiem, że Straż Parku nie ma prawa żądać dowodu opłaty za wstęp na teren KPN, od osób udających się do kapliczki sw. Wawrzyńca na Œnieżce?
4. Ustawa nie przewiduje uprawnień Straży Parku do karania kogokolwiek i za cokolwiek mandatem - rozumiem, ze w KPN nie podejmuje takich czynnosci, a jedynie legitymuje podejrzanych o popełnienie wykroczeń, w skrajnych przypadkach dokonuje ich zatrzymania i składa wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego?
5. Rozumiem, że zakaz przebywania w KPN przed switem i po zmierzchu nie jest zgodny z ustawą ?
6. Proszę o wyjasnienie - odesłanie mnie do mapki? - gdzie na terenie KPN prowadzona jest ochrona scisła, gdzie ochrona czynna, a które tereny parku leżą poza tymi obszarami.
7. W związku z art. 15 p.1, pp 5 - Proszę o wyjasnienie czy termin POZYSKIWANIE roslin odnosi się wyłącznie do gatunków chronionych, czy wszystkich?
Czy zatem legalne jest np. zbieranie grzybów, które nie są chronione?
8. Czy szkolenie ratowników GOPR, a także szkolenie psa ratowniczego miesci się w zakresie Art 17, p 2, pp. 3?


Do dzis nie doczekałem sie odpowiedzi...
Mimo tego, że...
1. Zgodnie z trescią art. 61 Konstytucji prawo do informacji przysługuje w stosunku do:
b) innych podmiotów, które wykonują zadania publiczne i w związku z tym dysponują mieniem Skarbu Państwa lub komunalnym, a takim bez wątpienia jest KPN.
2. Od 6 wrzesnia 2001 r. obowiązuje Ustawa o dostępie do informacji publicznej.
janusz
Odznaka Popularna
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:16 pm
Lokalizacja: z nizin

Postautor: janusz » pn gru 06, 2010 2:55 pm

Czy czytałes w Naszych Sudetach ten opublikowany artykuł.
tu link - http://www.naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=8030
Chronić, ale mądrze

Z zadumą przeczytałem krótki tekst „Wiesci z Karkonoszy” zamieszczony w listopadowym (2009) numerze „Na Szlaku”, pisma elektronicznego wydawanego przez wrocławski Oddział PTTK pod adresem naszlaku.pttk.pl.

Krzysztof R. Mazurski podpisujący tekst akronimem KRM jest Naczelnym Redaktorem tego periodyku i równoczesnie Przewodniczącym Rady Naukowej Karkonoskiego Parku Narodowego. Autor informuje nas o kolejnych zakazach w Karkonoskim Parku Narodowym skierowanych przeciwko turystom i turystyce.
Janusz
FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » wt gru 07, 2010 12:59 am

Œwietny artykuł! Zgadzam sie "w całej rozciągłosci"! Mój pogląd różni się tylko w jednym drobnym aspekcie - według mnie wcale nie chodzi o pieniądze - je zawsze da się zdobyć - szczególnie na ekologię. Podejrzewam, że chodzi raczej o następującą mentalnosć (i tu proszę wybaczyć radykalne sformułowania) - Po pierwsze: w ogóle robić jak najmniej rzeczywiscie ważnych rzeczy. Po drugie: wykonywać szereg nieskomplikowanych działań pozoracyjnych, żeby nikt nie zarzucił lenistwa. Po trzecie robić ważną minę i udawać, że się wykonuje tak niezwykłą misję i jest się tak nadzwyczajnym podmiotemi, by wymusić ponadprzeciętne traktowanie i pozycję (np. można sobie ignorować prawo, albo wręcz to prawo sobie jednostronnie kształtować...).

Czego najbardziej nie lubię w ekohisterykach? Ano kojarzą mi się z orwellowskimi swiniami, kiedy mówią: należy zabronić wszystkim, żebysmy tylko my mieli prawo i jeszcze przy tym wmówić im, że to dla ich dobra...
janusz
Odznaka Popularna
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:16 pm
Lokalizacja: z nizin

Postautor: janusz » wt gru 07, 2010 2:37 pm

I po czwarte; to coraz więcej miejsca dla "naszych", tych wyjątkowych turystów którym pozwalamy chodzić i kontemplować wszystkie chronione góry bo "oni" im nie zagrożają.
Przypuszczam, tak na 99 procent, że istnieje taka spora grupa posiadaczy przepustek do Parku Narodowego (nie tylko Karkonoskiego) wydanych przez Dyrekcje ?

Uważam, że trafna jest teza artykułu - można mówić o "zakazach w Karkonoskim Parku Narodowym skierowanych przeciwko turystom i turystyce" a nie o ochronie przyrody.
Janusz
janusz
Odznaka Popularna
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:16 pm
Lokalizacja: z nizin

Postautor: janusz » ndz gru 12, 2010 2:20 pm

Kolejne wyciągi - w Szklarskiej Porębie i w Karpaczu. W Szklarskiej na Œwiąteczny Kamień, a w Karpaczu w Białym Jarze.
Rozmawiamy, czy możliwe jest zachowanie dawnych klimatów turystycznych w schroniskach, a tu niedługo góry przestaną być klimatyczne.
Wyciągi narciarskie, koleje gondolowe- to sprzyja kombinatom hotelowym ze SPA a nie schroniskom turystycznym.

Informacja na http://www.naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=8086
- Czy w Sudetach Zachodnich są strefy, w których mogłyby powstać stacje bez wojny inwestorów z ekologami?

- Takie miejsca można znaleŸć. Karkonosze to jeden z najmniejszych obszarów górskich w Polsce, za to najbardziej poprzecinany inwestycjami narciarskimi. Według mnie, nie ma tu miejsca na kolejne osrodki. Kluczowym problemem jest brak strategicznego, ponadgminnego podejscia do rozwoju turystyki w Karkonoszach i Górach Izerskich. Niezbędna jest spójna, regionalna koncepcja, zaakceptowana przez gminy i przyrodników.
Janusz
FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » pn gru 13, 2010 3:30 pm

Może cos w tym jest.., a może nie warto się tym aż tak bardzo przejmować. Bo czy Samotnia jest według Ciebie za bardzo "narciarska"? Przecież "ma na to papiery"... ;). Albo czy Strzecha jest za mało "turystyczna"? Przecież wiadomo, jak tam bywa zimą.
Według mnie w Polsce narciarze (jako zbiorowosć - oczywiscie są liczne i chwalebne wyjątki) zwykle wolą hotele i pensjonaty w "kurorcie na dole"- gdzie znajdą knajpę, parking "na oku", taksówkę, jakąs tancbudę czy sklep nocny.
Widziałem ostatnio film ze zwykłej, komercyjnej wyprawki skitourowej w Alpach. Szesć dni, pięć schronisk (zbudowanych w takich miejscach, że do dzis nie mogę uwierzyć), wyciągi rzadko, za to zdarzyło się zapinanie nart na plecy i schodzenie po poręczówkach lub stalowych drabinkach. Przewodnik i dwoje uczestników, o nienadzwyczajnych umiejętnosciach narciarskich, a jednak... zakwasy szczęki od ciągłego opadania :) Na 100% to "klimatyczna turystyka", a że na nartach...

W komentarzach do cytowanego artykułu ciąg dalszy ekologicznej dyskusji:):):)

1. (...) P.dyrektor Raj i Park przyznał, że ta inwestycja (...) NIE MA TAK ZŁEGO WPŁYWU NA PRZYRODĘ PARKU, by ją blokować. (...)
2. (...)Wówczas ekolodzy, (...) POPROSILI o rezygnację z tych planów austryjacjkich współudziałowców spółki, PROPONUJĽC jako alternatywne, biznesowo efektywniejsze i przyrodniczo nieszkodliwe rozwiązanie. Inwestorzy (...), ZGODZILI się na tę propozycję, (...)
3. (...) cietrzew i głuszec w Górach Izerskich udekumentowany jest, a w Karkonoszach występuje (nie ma pwenosci, że gniazduje i się lęgnie - bo gniazdo potrafi ukryć kilka kilometrów od tokowisk) wyłącznie w okolicach Kozackiej Doliny (najprawdopodobniej mieszka sobie na Certovej Louce po czeskiej stronie , gdzie cywilizowana turystyka, górskie hotele, asfaltowa droga na przełęcz, wyciągi, nartostrady, snowkiteing, gdzie można samochodem pod jedno z 40 schronisk, 200 prywatnych domków, gdzie 50 razy więcej turystów bez biletów po parku narodowym się szwenda, a więc tam, gdzie wszystko sie na tego cietrzewia uwzieło i go usiłuje eksterminować)
4. Konia z rzędem, spiżowy pomnik oraz wieczną czesć i chwałę temu, kto udowodni gniazdowanie jakiegokolwiek kurowatego (nie tylko cietrzewia, czy głuszcza, ale choćby zdziczałej perliczki!) w okolicy Kowar !!! (...)
5. Niejaki Pan Sobiesiak, o ile mi wiadomo, miał zamiar stawiać wyciąg OD PRZYSTANKU AUTOBUSOWEGO PRZY HOTELU BIAŁY JAR DO DOLENJ STACJI WYCIĽGU NA KOPĘ.
(...)
BądŸmy konsekwentni - jesli to szkodzi przyrodzie, zamknijmy całe góry na kłódkę (mam tylko wtedy prosbę,żeby ekologom wtedy pozakładać obroże i jak którys uzna, ze mu wolno tam, gdzie nikomu nie wolno, to żeby mu z miejsca łeb urwało).
janusz
Odznaka Popularna
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:16 pm
Lokalizacja: z nizin

Postautor: janusz » pn gru 13, 2010 9:57 pm

FourtyFour pisze:Według mnie w Polsce narciarze (jako zbiorowosć - oczywiscie są liczne i chwalebne wyjątki) zwykle wolą hotele i pensjonaty w "kurorcie na dole"- gdzie znajdą knajpę, parking "na oku", taksówkę, jakąs tancbudę czy sklep nocny.

Kolejny taki obiekt już mają - w Karpaczu.
Hotel Gołębiewski został częsciowo otwarty i w sobotę przyjął pierwszych gosci.
W hotelu otwarto na razie dwie restauracje i 120 pokoi. Dotychczas zanocowały u nas dwie osoby - informuje Damian Stachura, dyrektor hotelu Gołębiewski w Karpaczu.

Obiekt sprzedaje już ofertę swiąteczną i sylwestrową. W recepcji poinformowano nas, że do 23 grudnia obowiązuje specjalna, niższa o 20 procent, cena.

http://www.gazetawroclawska.pl/stronagl ... l?cookie=1
Janusz
Awatar użytkownika
Borowice.pl
Administrator
Posty: 1570
Rejestracja: wt wrz 05, 2006 8:23 am
Lokalizacja: Borowice
Kontaktowanie:

Postautor: Borowice.pl » pn gru 13, 2010 10:05 pm

fajny ten artykuł... nie wiadomo tylko: smiać się czy płakać... a to Polska własnie!

Uwaga Szanowni Inwestorzy! To co dostajecie z urzędów, to tylko takie tymczasowe wypociny... możecie budować jak chcecie, dostaniecie zgodę na użytkowanie, a w przyszłosci ewentualnie zmieni się te tymczasowe wypociny na plany zgodne z tym co zbudowaliscie. Jesli nie sprawi to Wam kłopotu, to na koniec, bardzo prosimy - doslijcie projekt tego, co zbudowaliscie. No bo zgody na użytkowanie to już nie cofniemy... przecież tyle osób ma pracę...
FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » wt gru 14, 2010 1:55 am

Wygląda na to, że ten wątek powinien raczej być zatytułowany "bezprawie w Karkonoszach".

Mam jeszcze resztki nadziei, że to jakis dziennikarski humbug. Według bowiem innego artykułu hotel jest rzeczywiscie wyższy tylko o jakies centymetry, bo dwie dobudowane kondygnacje (te 4,5 metra) to podziemny parking. Oczywiscie powinien się znaleŸć w korekcie projektu, ale nie wpłynął też na wielkosc bryły... (przynajmniej jej widocznej częsci).

Tak czy inaczej zasadne pozostaje pytanie... po kiego grzyba utrzymujemy jakis tam Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wraz z jego Departamentem? No, po to, żeby kontrolował Wojewódzkie, a te z kolei kontrolowały Powiatowe Inspektoraty Nadzoru Budowlanego. Kogo ma natomiast kontrolować PINB? ... Hmm... No nie wiem... Gołebiewskiego nie...

Mam resztki nadziei... ale kurczą się w oczach.
Awatar użytkownika
Cieslak
Moderator
Posty: 1589
Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
Kontaktowanie:

Postautor: Cieslak » wt gru 14, 2010 12:31 pm

To ja już nic nie rozumiem -
"pomiary wykazały, że budynek jest za wysoki o 4,5 metra - tłumaczy Jacek Radwan, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego". Czyli jest niezgodny i z planem miejscowym i z projektem budowlanym.
W kolejnym zdaniu -
"według Jacka Radwana, prawo budowlane nie zostało naruszone".
Włosy dęba stają na głowie, jak się to czyta.
FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » wt gru 14, 2010 12:52 pm

:laughing5:
Ktos wczesniej pisał, że "nadzór" mógł nie zauważyć, że największy budowany w okolicy obiekt ma o dwa piętra za dużo, bo... budowlańcy tak szybko je zbudowali...
Ale... kurcze... te dwa piętra zbudowali na początku... :laughing8:

P.S. inspekcja - kontrola, sprawdzanie działalnosci; dawn. nadzór; instytucja nadzorująca, kontrolująca, inspektorat, urząd nadzorczy. inspektor.
Etym. - łac. inspectio 'nadzór' i inspector 'nadzorca' od inspicere 'wglądać; badać';
(za Kopalińskim)
janusz
Odznaka Popularna
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:16 pm
Lokalizacja: z nizin

Re: Prawo w Karkonoszach

Postautor: janusz » wt gru 14, 2010 1:57 pm

FourtyFour pisze:
Na początek - przepisy dot. Parku Narodowego. Czy są one ustanawiane wyłącznie przez dyrekcje Parków, według jednostronnych kryteriów, bez konsultacji i mozliwosci odwołania?
Kto decyduje, a kto może oprotestować decyzję o zamknięciu-likwidacji szlaku?Czy KPN wprowadzając restrykcje i zakazy musi podawać jakiekolwiek uzasadnienie ...

Czy możliwa jest jakas wykładnia - czy "ciężkie Prawo, ale Prawo".
Szlaki są obecnie pańskie, czyli; czyj teren - tego władza.
Bezradnosć PTTK to mieszanka żenady i politowania - organizacja pozarządowa nie ma żadnych możliwosci prawnych w tym zakresie , jest o tym tekst w organie prasowym COTG PTTK Gazeta Górska lato 2010).
Czemu służy utrzymywanie statutowej fikcji o następstwie prawnym Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego (1873 r.) i Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego (1906 r.) które miały cos do powiedzenia.

Zresztą podobnie mocarstwowo utrzymuje PTT (AD1988).

I ten przepis jest jeszcze aktualny? :happy3:
www.kpnmab.pl/pl/przepisy
Wycieczki piesze lub narciarskie na terenach górskich, leżących na obszarach parków narodowych i rezerwatów przyrody oraz leżących powyżej 1 000 m n.p.m., mogą prowadzić tylko górscy przewodnicy turystyczni.
Ostatnio zmieniony wt gru 14, 2010 2:40 pm przez janusz, łącznie zmieniany 3 razy.
Janusz
janusz
Odznaka Popularna
Posty: 56
Rejestracja: wt paź 12, 2010 8:16 pm
Lokalizacja: z nizin

Postautor: janusz » wt gru 14, 2010 2:16 pm

Cieslak pisze:To ja już nic nie rozumiem -

No cóż - jest problem - nie ma kto zdecydować czy po tych schodach wchodzimy czy schodzimy :happy8: :iconbiggrin:
Więc za jakis czas przeczytamy, że jest wyciąg OD PRZYSTANKU AUTOBUSOWEGO PRZY HOTELU BIAŁY JAR DO DOLNEJ STACJI WYCIĽGU NA KOPĘ.
Janusz
FourtyFour
Odznaka Duża Srebrna
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
Lokalizacja: Przesieka

Postautor: FourtyFour » wt gru 14, 2010 2:46 pm

@ janusz -
Cytowane moje fragmenty, więc wyjasnię, o co chodziło:
1. Regulamin Parku Narodowego powinien być redakcją zapisów Ustawy o ochronie przyrody z 16.04.2004 i nie widzę powodu, z którego dyrektor parku (podpisujący ów regulamin) przyznaje sobie prawo do ograniczeń naszych obywatelskich wolnosci, wykraczając poza tę własnie ustawę.
A w KPN tak jest. Oczywiscie trybu odwoławczego od bezprawnej regulacji się nie przewiduje.
2. Przepisy dot. powoływania Straży już poznałem i są one zdumiewające - o ile Strażnik ma prawo Cię w razie uznania obezwładnić, skuć lub postraszyć bronią (nie tylko mysliwską, ale również tzw. "bojową"), o ile jest w stanie np. dokonać rewizji w Twoim domu lub siedzibie firmy, nawet jesli mieszkasz setki kilometrów od parku) o tyle nie ma - według mnie - prawa wystawiania jakiegokolwiek mandatu !
3. Każda akcja ze strony parku, która może mieć wpływ na m.in. ruch turystyczny, czy jakikolwiek inny aspekt życia społecznego - musi być poprzedzona konsultacjami (np z gminą, na której terenie Park się znajduje). To obowiązek ustawowy, więc np. jednostronna decyzja o zamknięciu szlaku jest kpiną z przepisów.

Wszystkie zwierzęta są równe, ale swinie równiejsze...

Twoje pytanie - Jasne, że wokół nas jest masa idiotycznych przepisów... (np. można zmienić plan zagospodarowania przestrzennego pod wykonany niezgodnie z nim obiekt, aby umożliwić legalizację samowoli budowlanej ... vide: Golębiewski). Tylko skoro Ustawa ma obowiązywać obywateli, to jakim - nomen omen - prawem, nie obowiązuje instytucji?

Twoje drugie pytanie - tak, ten przepis wciąż jest aktualny, a jego aspekty już były dosć szczegółowo dyskutowane na tym forum... (wątki: smutny los schronisk polskich oraz żal sudeckich schronisk).
Jesli w tym przypadku formalistycznie stosować zasadę "dura lex, sed lex", przedszkolanka ze wsi Ząb ma przerąbane... :), co kompromituje nie tę biedną kobietę, tylko prawodawcę.
I tu znów Orwell parska pod nosem...

Wróć do „Turystyka w Karkonoszach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości