Przyspieszenie kolei Wrocław - Jelenia
Moderatorzy: Borowice.pl, Gawe, Cieslak, wkarkonosze
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
Przyspieszenie kolei Wrocław - Jelenia
Nie sądziłem, że doczekam tej chwili. Jeszcze trochę i pociągi z Wrocławia do Jeleniej będą jedzić 2 godziny, jak to było w 1914 roku... ;)
-------------------------------
Przyspieszenie na linii do Wrocławia
Czterdziesci milionów złotych na remont torowiska w regionie wałbrzyskich ma za miesiąc trafić do Polskich Linii Kolejowych. Jak powiedział wczoraj na konferencji prasowej poseł ziemi jeleniogórskiej Marcin Zawiła, walka o te pieniądze trwała kilka lat.- Poprzedni rząd też obiecywał modernizacją linii Jelenia Góra – Wrocław, która jest jednym ze strategicznych połączeń kolejowych w regionie – tłumaczył poseł Zawiła – i gdyby te pieniądze, obiecane dwa lata temu zostały wtedy wydane, zrobiono by za nie dwa razy więcej. Teraz na całą modernizację będziemy musieli wydać olbrzymią sumę.
Umowa na wykonanie robót i ich rozpoczęcie planowane są na padziernik tego roku. Pieniądze nie pochodzą z budżetu państwa i funduszu kolejowego, lecz z programu "Kruszywa", który zakłada rozbudowę tras po których wożone są kruszywa na budowę dróg i autostrad. Dolny ląsk i Sudety są największym zagłębiem wydobywczym tych surowców.
- O pieniądze na modernizację kolei walczą ostro wszystkie regiony i dalej bysmy czekali na dostęp do funduszu kolejowego – mówił poseł Zawiła. – Na szczęscie kruszywa rozwiązały sprawę na teraz.
Koszt modernizacji całej linii wyliczony dwa lata temu na prawie sto milionów złotych jest coraz większy. Kolejne odcinki będą remontowane za coraz większe sumy. Szkoda, że dwa lata temu w ostatniej chwili zrezygnowano w Warszawie z pełnej modernizacji trasy, która rocznie może obsługiwać kilka milionów pasażerów i miliony ton przewożonych towarów.
www.jelonka.com
-------------------------------
Przyspieszenie na linii do Wrocławia
Czterdziesci milionów złotych na remont torowiska w regionie wałbrzyskich ma za miesiąc trafić do Polskich Linii Kolejowych. Jak powiedział wczoraj na konferencji prasowej poseł ziemi jeleniogórskiej Marcin Zawiła, walka o te pieniądze trwała kilka lat.- Poprzedni rząd też obiecywał modernizacją linii Jelenia Góra – Wrocław, która jest jednym ze strategicznych połączeń kolejowych w regionie – tłumaczył poseł Zawiła – i gdyby te pieniądze, obiecane dwa lata temu zostały wtedy wydane, zrobiono by za nie dwa razy więcej. Teraz na całą modernizację będziemy musieli wydać olbrzymią sumę.
Umowa na wykonanie robót i ich rozpoczęcie planowane są na padziernik tego roku. Pieniądze nie pochodzą z budżetu państwa i funduszu kolejowego, lecz z programu "Kruszywa", który zakłada rozbudowę tras po których wożone są kruszywa na budowę dróg i autostrad. Dolny ląsk i Sudety są największym zagłębiem wydobywczym tych surowców.
- O pieniądze na modernizację kolei walczą ostro wszystkie regiony i dalej bysmy czekali na dostęp do funduszu kolejowego – mówił poseł Zawiła. – Na szczęscie kruszywa rozwiązały sprawę na teraz.
Koszt modernizacji całej linii wyliczony dwa lata temu na prawie sto milionów złotych jest coraz większy. Kolejne odcinki będą remontowane za coraz większe sumy. Szkoda, że dwa lata temu w ostatniej chwili zrezygnowano w Warszawie z pełnej modernizacji trasy, która rocznie może obsługiwać kilka milionów pasażerów i miliony ton przewożonych towarów.
www.jelonka.com
Ostatnio zmieniony czw sty 01, 1970 1:00 am przez Cieslak, łącznie zmieniany 1 raz.
- wkarkonosze
- Odznaka Mała Złota
- Posty: 211
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 7:40 pm
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontaktowanie:
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
Od ostatniego postu minęły ponad trzy lata i znowu "lada chwila" zacznie się remont linii
Może tym razem pójdzie lepiej...
Koleją z Wrocławia do Jeleniej Góry w dwie godziny
Alina Gierak
2012-02-07 Gazeta Wrocławska
Pieniądze są już na koncie oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Tak dużego zastrzyku srodków na modernizację torowiska z Jeleniej Góry przez Wałbrzych do Wrocławia nie było do tej pory. Pieniądze pochodzą z Funduszu Kolejowego oraz rządowej dotacji.
- Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, za dwa lata wrocławianie i jeleniogórzanie będą podróżować pociągiem pomiędzy Wrocławiem i Jelenią Górą około dwóch godzin - mówi Jerzy Łużniak, wicemarszałek województwa dolnosląskiego.
Teraz podróż pociągiem z Jeleniej Góry do Wrocławia i oczywiscie w przeciwnym kierunku także, trwa 3,5 godziny. - Zimą dochodzi nawet do czterech godzin - narzeka Janusz Gałuszko, który podczas mrozów i zawiei rezygnuje z jazdy autem i przesiada się do pociągu. Podróż trwa dłużej, ale jest bezpieczniejsza - tłumaczy.
Nasladowców nie ma zbyt wielu, bo pociąg rzeczywiscie wlecze się w slimaczym tempie.
Remont torowiska rozpocznie się, gdy tylko umożliwi to pogoda. W tym roku będą wymienione m.in. nawierzchnia oraz rozjazdy na stacjach Smolec i Kąty Wrocławskie. Po zakończeniu prac pociąg ma tu osiągać prędkosć maksymalną do 100 km/h. Teraz jedzie o połowę wolniej.
Zwiększy się także prędkosć na odcinku Boguszów-Gorce Zachód - Marciszów, gdzie klasyczny tor zostanie zastąpiony tzw. bezstykowym. I wtedy pociąg pojedzie nie 30 km/h, jak obecnie, lecz 80 km/h.
Poprawiony zostanie także stan torowiska na odcinkach Wałbrzych Miasto - Sędzisław oraz Janowice Wielkie - Wojanów, gdzie prace rozpoczęto w roku ubiegłym.
Jak się dowiedzielismy, są również pieniądze na kontynuowanie modernizacji torowiska na odcinków: Jaworzyna ląska - wiebodzice, Imbramowice - Żarów, Kąty Wrocławskie - Mietków oraz Wałbrzych Miasto - Sędzisław.
Najważniejsze, że jednoczesnie z modernizacją torowiska odnawiane będą dworce, perony i ich otoczenie.
Modernizacja będzie prowadzona etapami, gdyż - pomijając kwestie techniczne - na jednorazową nie ma pieniędzy. Ocenia się, że kompleksowa naprawa całej trasy mogłaby pochłonąć nawet ok. 400 mln zł.
Może tym razem pójdzie lepiej...
Koleją z Wrocławia do Jeleniej Góry w dwie godziny
Alina Gierak
2012-02-07 Gazeta Wrocławska
Pieniądze są już na koncie oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Tak dużego zastrzyku srodków na modernizację torowiska z Jeleniej Góry przez Wałbrzych do Wrocławia nie było do tej pory. Pieniądze pochodzą z Funduszu Kolejowego oraz rządowej dotacji.
- Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, za dwa lata wrocławianie i jeleniogórzanie będą podróżować pociągiem pomiędzy Wrocławiem i Jelenią Górą około dwóch godzin - mówi Jerzy Łużniak, wicemarszałek województwa dolnosląskiego.
Teraz podróż pociągiem z Jeleniej Góry do Wrocławia i oczywiscie w przeciwnym kierunku także, trwa 3,5 godziny. - Zimą dochodzi nawet do czterech godzin - narzeka Janusz Gałuszko, który podczas mrozów i zawiei rezygnuje z jazdy autem i przesiada się do pociągu. Podróż trwa dłużej, ale jest bezpieczniejsza - tłumaczy.
Nasladowców nie ma zbyt wielu, bo pociąg rzeczywiscie wlecze się w slimaczym tempie.
Remont torowiska rozpocznie się, gdy tylko umożliwi to pogoda. W tym roku będą wymienione m.in. nawierzchnia oraz rozjazdy na stacjach Smolec i Kąty Wrocławskie. Po zakończeniu prac pociąg ma tu osiągać prędkosć maksymalną do 100 km/h. Teraz jedzie o połowę wolniej.
Zwiększy się także prędkosć na odcinku Boguszów-Gorce Zachód - Marciszów, gdzie klasyczny tor zostanie zastąpiony tzw. bezstykowym. I wtedy pociąg pojedzie nie 30 km/h, jak obecnie, lecz 80 km/h.
Poprawiony zostanie także stan torowiska na odcinkach Wałbrzych Miasto - Sędzisław oraz Janowice Wielkie - Wojanów, gdzie prace rozpoczęto w roku ubiegłym.
Jak się dowiedzielismy, są również pieniądze na kontynuowanie modernizacji torowiska na odcinków: Jaworzyna ląska - wiebodzice, Imbramowice - Żarów, Kąty Wrocławskie - Mietków oraz Wałbrzych Miasto - Sędzisław.
Najważniejsze, że jednoczesnie z modernizacją torowiska odnawiane będą dworce, perony i ich otoczenie.
Modernizacja będzie prowadzona etapami, gdyż - pomijając kwestie techniczne - na jednorazową nie ma pieniędzy. Ocenia się, że kompleksowa naprawa całej trasy mogłaby pochłonąć nawet ok. 400 mln zł.
-
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 308
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
- Lokalizacja: Przesieka
Pewnie to, co napiszę zabrzmi dziwnie... ale zaczynam sądzić, że topienie tak gigantycznych pieniędzy w połaczenie kolejowe, które NIGDY już nie będzie na tyle atrakcyjne i potrzebne jak 140 lat temu, chyba jest trochę bez sensu.
Jesli S3 (taka jak między Gorzowem a Szczecinem) dotrze do Bolkowa (i dalej zgodnie z planem do Lubawki) i bedziemy jedzić do Wrocławia samochodem w 45-55 minut (zgodnie z przepisami!!!), to chyba z Jeleniej do Wałbrzycha wystarczyłby turystyczny szynobus, który wcale nie musi rozwijać jakichs zaskakujących prędkosci.
Jesli S3 (taka jak między Gorzowem a Szczecinem) dotrze do Bolkowa (i dalej zgodnie z planem do Lubawki) i bedziemy jedzić do Wrocławia samochodem w 45-55 minut (zgodnie z przepisami!!!), to chyba z Jeleniej do Wałbrzycha wystarczyłby turystyczny szynobus, który wcale nie musi rozwijać jakichs zaskakujących prędkosci.
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
FourtyFour pisze:Pewnie to, co napiszę zabrzmi dziwnie... ale zaczynam sądzić, że topienie tak gigantycznych pieniędzy w połaczenie kolejowe, które NIGDY już nie będzie na tyle atrakcyjne i potrzebne jak 140 lat temu, chyba jest trochę bez sensu.
Jesli S3 (taka jak między Gorzowem a Szczecinem) dotrze do Bolkowa (i dalej zgodnie z planem do Lubawki) i bedziemy jedzić do Wrocławia samochodem w 45-55 minut (zgodnie z przepisami!!!), to chyba z Jeleniej do Wałbrzycha wystarczyłby turystyczny szynobus, który wcale nie musi rozwijać jakichs zaskakujących prędkosci.
Sto lat temu połączenie kolejowe było skorelowane z innymi połączeniami - kolejowymi i autobusowymi, więc można było szybko dostać się nawet do odległych miejscowosci. Gdyby tak się stało i szybko można by dostać się np. z Wrocławia do górskich miejscowosci turystycznych z przesiadką do autobusu przy dworcu w Jeleniej, Bolkowie, czy Wałbrzychu, to linia miałaby sens (szczególnie przy rosnących cenach benzyny). Szynobus zapewne by wtedy wystarczył. Jedna linia, bez przeorganizowania reszty połączeń faktycznie pewnie niewiele zmieni.
Niestety ciężko mi jest mi uwierzyć, że wszyscy się dogadają (zakładając, że w ogóle ktos dostrzega taką potrzebę) - samorządy z PKP, miejscowe zakłady komunikacyjne z samorządami, z Przewozami Regionalnymi, z prywatnymi przewonikami, no i wszystkie spółki kolejowe - PKP Lewe Tory Kolejowe, PKP Prawe Tory Kolejowe.
Ale są też tego plusy - w naszych górach będzie nadal zacisznie;)
-
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 308
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
- Lokalizacja: Przesieka
Jak wiesz, sąsiedzie, prawie zawsze się z Tobą zgadzam... Myslę jednak, że znaczenie kolei polega juz na czyms zupełnie innym niż 100, czy nawet niż 25 lat temu. Rzeczywiscie, jeszcze nie tak dawno temu wsiadało się w pociąg do podgórskiej miejscowosci, potem autobus PKS (a w Jeleniej wystarczał czerwony) i w góry! I robiło tak 90% turystów. Dworzec w Jeleniej tętnił życiem 24h z restauracją (całkiem niezłą), barem na stojaka, fryzjerem, poczekalnią, przechowalnią, księgarnią, kioskiem i z osmioma kasami... A dworzec w Lubawce? A w Głównym Wałbrzychu, w Kłodzku? A stacje w Szklarskiej, Karpaczu, Kowarach (!), Janowicach...
(Te noce przy szóstej herbacie w GS-owskim kubku, senne bufetowe, piosenki i adresy notowane na serwetkach... przeżył chyba każdy... Cóż, to se ne vrati...)
Teraz 90% turystów przyjeżdża samochodem i potrzebuje raczej strzeżonych (lub zaprzyjanionych) parkingów niż kolei. I tu... między zacisznoscią naszych gór, a trzygodzinną podróżą pociągiem do Wrocławia, związek widzę niewielki.
Rozumiem potrzebę szybkich połączeń kolejowych pomiedzy dużymi miastami (dwa razy dłużej i dwa razy taniej niż samolot), oraz połączeń lokalnych (trochę turystycznych, a trochę aglomeracyjnych, uzupełniających komunikację miejską). Trasa z Jeleniej do Wrocławia nie jest ani taka, ani taka...
(Te noce przy szóstej herbacie w GS-owskim kubku, senne bufetowe, piosenki i adresy notowane na serwetkach... przeżył chyba każdy... Cóż, to se ne vrati...)
Teraz 90% turystów przyjeżdża samochodem i potrzebuje raczej strzeżonych (lub zaprzyjanionych) parkingów niż kolei. I tu... między zacisznoscią naszych gór, a trzygodzinną podróżą pociągiem do Wrocławia, związek widzę niewielki.
Rozumiem potrzebę szybkich połączeń kolejowych pomiedzy dużymi miastami (dwa razy dłużej i dwa razy taniej niż samolot), oraz połączeń lokalnych (trochę turystycznych, a trochę aglomeracyjnych, uzupełniających komunikację miejską). Trasa z Jeleniej do Wrocławia nie jest ani taka, ani taka...
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
Pewnie masz rację, że kolej już nigdy nie będzie miała takiego znaczenia jak kiedys, ale z drugiej strony wielokrotnie miałem ochotę skorzystać z połączeń kolejowych, które zlikwidowano - po co mam pakować rower do samochodu, montować bagażnik na dach, jak mógłbym na jeden dzień wyskoczyć pociągiem gdzies w Sudety i wrócić do domu na dwóch kółkach. Może wystarczy wysyłać na trasy małe szynobusy, a nie duże składy, żeby to miało jakies ekonomiczne uzasadnienie.
Zresztą na przewozach osobowych nikt już chyba nie zarobi kokosów. Rozumiem, że one mają być dodatkowym efektem wykorzystania linii do zyskownych przewozów towarowych.
Zresztą na przewozach osobowych nikt już chyba nie zarobi kokosów. Rozumiem, że one mają być dodatkowym efektem wykorzystania linii do zyskownych przewozów towarowych.
Cieslak pisze:Sto lat temu połączenie kolejowe było skorelowane z innymi połączeniami - kolejowymi i autobusowymi, więc można było szybko dostać się nawet do odległych miejscowosci. Gdyby tak się stało i szybko można by dostać się np. z Wrocławia do górskich miejscowosci turystycznych z przesiadką do autobusu przy dworcu w Jeleniej, Bolkowie, czy Wałbrzychu, to linia miałaby sens (szczególnie przy rosnących cenach benzyny). Szynobus zapewne by wtedy wystarczył. Jedna linia, bez przeorganizowania reszty połączeń faktycznie pewnie niewiele zmieni.
Niestety ciężko mi jest mi uwierzyć, że wszyscy się dogadają (zakładając, że w ogóle ktos dostrzega taką potrzebę) - samorządy z PKP, miejscowe zakłady komunikacyjne z samorządami, z Przewozami Regionalnymi, z prywatnymi przewonikami, no i wszystkie spółki kolejowe - PKP Lewe Tory Kolejowe, PKP Prawe Tory Kolejowe.
Ale są też tego plusy - w naszych górach będzie nadal zacisznie;)
Obawiam się, że Michał ma rację - zbyt dużo spółek, samorządów itp. by się dogadać.
A linia kolejowa bez dobrej korelacji z innymi połączeniami nie ma za dużego sensu.
I co ma zrobić te 10 % turystów bez samochodu? Pojedzie tam gdzie będzie lepszy dojazd.
Wprawdzie to nie linia Wrocław-Jelenia tylko Jelenia-Szklarska, ale cos drgnęło - modernizacja
Ciekawe tylko kiedy.
Ciekawe tylko kiedy.
- Cieslak
- Moderator
- Posty: 1589
- Rejestracja: pn gru 06, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Przesieka
- Kontaktowanie:
Wnet ruszają pociągi z Jeleniej do Szklarskiej.
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3577 ... adzie.html
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3577 ... adzie.html
-
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 308
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 1:58 pm
- Lokalizacja: Przesieka
- KornelO
- Odznaka Duża Srebrna
- Posty: 333
- Rejestracja: wt wrz 26, 2006 9:58 pm
- Lokalizacja: Spod Karkonoszy
- Kontaktowanie:
Cieslak pisze:Wnet ruszają pociągi z Jeleniej do Szklarskiej.
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3577 ... adzie.html
Przewidywany termin zakończenia prac wyznaczono na IV kwartał 2013r., natomiast pierwsze pociągi pasażerskie powinny ruszyć pod koniec roku 2013.
Nieoficjalnie mówi się o grudniu.
http://youtu.be/eXSZyaOSUiw
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości